Huawei P Smart 2019 - test

Huawei P Smart 2019 /INTERIA.PL
Reklama

Testujemy Huawei P Smart 2019 - smartfon chińskiego giganta mający oferować jakość telefonu ze średniej półki za mniej niż 1000 zł. Czy ta sztuka udała się

P Smart 2019 to pierwsza znacząca premierą Huaweia w tym roku na polskim rynku. Jest to smartfon mający godnie reprezentować bardzo istotną półkę cenową "poniżej 1000 zł". Wiemy, że chiński producent potrafi robić smartfony będące udaną wypadkową jakości do ceny. Jak wyszło w tym przypadku?

Design i spółka

Testowany telefon prezentuje się naprawdę dobrze, niczym model kosztujący z 500 zł więcej. Z przodu znajdziemy duży, 6,21-calowy wyświetlacz z niewielkim wcięciem (tzw. "Teardrop Notch". Proporcje ekranu wynoszą 19,5:9 i pokrywa on prawie 90 proc. przedniej powierzchni smartfona.

Reklama

Wymiary opisywanego telefonu to 155 na 73 na 8 mm, co przy wadze 160 g daje nam naprawdę dobrze leżący w dłoni model. Urządzenie jest dostępne w dwóch kolorach - czarnym oraz niebieskim "aurora". Czytnik linii papilarnych (działa bez zarzutu) umieszczono w z tyłu. Podsumowując? Design i jakość wykonania P Smart 2019 nie wywołują żadnych obiekcji.

Smartfon ma wejście na słuchawki, port microSD (kosztem jednej z kart nanoSIM) i wspiera technologię NFC. Na czym natomiast oszczędzono? Telefon nie korzysta z ochrony ekranu w standardzie Gorilla Glass, nie dysponuje certyfikatami obejmującymi wodoszczelność i pyłoszczelność (chociaż kilka kropli mu nie zaszkodzi), a w zestawie nie było plastikowego etui (ale znajdziemy w środku słuchawki). I jeszcze jedno, zamiast portu USB-C mamy port standardowy port microUSB. Coś za coś - jak to mawiają.

Ekran i osiągi

Wróćmy do ekranu. Ma on rozdzielczość 2340 na 1080 (405 ppi) i został wykonany w technologii IPS LCD. Naprawdę trudno mu coś zarzucić. Reprodukcja kolorów, jasność (nawet podczas używania w Słońcu) i jakość obrazu - wszystko w pełni wystarczające, jak za taką cenę.

Testowany model ma 3GB pamięci RAM i 64GB miejsca na dane (w rzeczywistości około 50 GB wolnego miejsca). Telefon może pochwalić się Androidem w wersji 9.0 z najnowszą nakładką EMUI autorstwa Huaweia.

Co z mocą obliczeniową? Smarfon korzysta z  procesora Kirin 710 i GPU Mali-G51. To kombinacja znana z niektórych zeszłorocznych modeli marek Huawei i Honor. Jak wypada w benchmarkach?

Antutu: 122 199 pkt.

Geekbench 4: 1528 pkt. (Singe-Core Score), 5358 pkt. (Multi-Core Score)

Dla porównania 

Asus ZenFone 5 otrzymał w Antutu 138 092 pkt. Geekbench 4 1511 pkt. (single-core Score), 5403 pkt. (multi-core Score).  Huawei P20 lite miał wynik w Antutu - 87 827 punktów i 3698 punktów w GeekBench multi-core. Motorola G6 Plus - GeekBench: 873 (single-core), 4135 (multi-core), AnTuTu: 88 209. LG Q7 w GeekBench miało 643 (single-core), 2244 (multi-core), a w AnTuTu - 55 618 punktów.  LG G7 Fit osiągnął wynik na poziomie 156 000 punktów.

Xiaomi Mi8 Lite miał wynik: 141 251 w Antutu i kolejno 1602, a potem 5793 w Geekbench. Nokia 7.1 natomiast miała wynik Antutu: 116 236 pkt.; Geekbench 4: 1340 pkt. (Singe-Core), 4929 pkt. (Multi-Core)

Jak zatem widać, P Smart 2019 wypada naprawdę dobrze na tle konkurencji w podobnych przedziałach cenowych. Co więcej, jest to specyfikacja w pełni wystarczająca zwykłemu użytkownikowi, a taki przede wszystkim będzie korzystał z tego modelu.

Aparat i jakość zdjęć

Huawei P smart 2019 ma dwa aparaty z tyłu. Rozdzielczość matrycy w głównym obiektywie wynosi 13 megapikseli. Drugi obiektyw jest odpowiedzialny za gromadzenie i przetwarzanie danych o głębi fotografowanego pola oraz za tworzenie efektu rozmycia tła (bokeh) - jego rozdzielczość wynosi 2 megapiksele. Wykonywanie zdjęć wspomagane jest przez elementy obliczeniowe wbudowane w procesor Kirin 710. Rozpoznają one tła oraz obiekty w kadrze i wyręcza użytkownika w doborze najlepszych parametrów fotografii. To rozwiązanie, które znamy z innych huaweiów.

Jak w praktyce radzi sobie główny aparat. Jak na tę półkę cenową - naprawdę nieźle, lepiej niż większość konkurencji za 900 do 999 zł. Dominację P smart 2019 nad innymi telefonami z tej półki cenowej szczególnie pokazuje tryb nocny, znacznie polepszający jakość wykonywanego zdjęcia. Kwestią subiektywną pozostaje, czy cyfrowa obróbka zdjęć w wykonaniu oprogramowania Huaweia nam pasuje. Większość użytkowników pewnie nie będzie miała z nią problemu. Poniżej prezentujemy przykładowe fotografie:

Aparat zainstalowany na przedniej obudowie posiada matrycę o rozdzielczości 8 megapikseli i może pochwalić się dobrymi zdjęciami typu selfie. Kamerka z przodu przyda się również do odblokowania smartfonu (funkcja Face Unlock). Aparat z tyłu umożliwia rejestrowanie materiałów w rozdzielczości Full HD do 60 klatek na sekundę. Wideo jest poprawne, ale na pewno nie tak dobre jak zdjęcia.

Bateria

Omawiany telefon ma baterię o pojemności 3400 mAh. Za sprawą niezłej optymalizacji działania, smartfon - przy standardowym użytkowaniu - powinien wytrzymać dobę bez ładowania. A kiedy już ładujemy telefon korzystając z adaptera z zestawu - przykładowe ładowanie z 50 proc. baterii do 75 proc. zajmuje około 25 minut.

Podsumowanie

Cena: około 999 zł


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Smartfon do 1000 zł | Huawei
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy