Ukraina prezentuje "koszmar rosyjskiej stolicy". To nowy dron-kamikadze
Ukraińscy urzędnicy po raz pierwszy publicznie pokazali swojego najnowszego drona-kamikadze, który ze względu na domniemany udział w atakach na Moskwę, z miejsca został okrzyknięty "koszmarem rosyjskiej stolicy".
Trudno wyobrazić sobie lepszą okazję do ujawnienia nowego bezzałogowego statku powietrznego niż pierwsza rocznica projektu Army of Drones. Przypominamy, że to inicjatywa będąca elementem większej rządowej akcji United 24, której celem jest utworzenie armii dronów do walki z rosyjskim agresorem. Jak informowały na początku maja ukraińskie władze, obrońcy Kijowa otrzymali w jej ramach tysiące cywilnych dronów, a także fundusze na szkolenie operatorów, którzy poprowadzą je do walki - te ostatnie pozwolić miały na wyszkolenie już 10 tys. pilotów.
Siły Zbrojne Ukrainy nie polegają jednak tylko na zachodnich dostawach i opracowują również własne rozwiązania. I śmiało można zakładać, że nowy model UAV, którym pochwaliły się podczas ostatniego forum poświęconego projektowi Armia Dronów, jest jednym z nich. Wydarzenie odbyło się 25 lipca w Kijowie, a wzięli w nim udział m.in. pierwsza wicepremier Julija Swyrydenko, wicepremier i minister transformacji cyfrowej Mychajło Fiodorow, który jest odpowiedzialny za ukraiński program dronów oraz minister finansów Serhij Marczenko. A mowa o nieznanym wcześniej dronie-kamikadze z układem konstrukcyjnym typu kaczka, czyli ze sterem wysokości w części dziobowej przed skrzydłami.