Ta łyżka porazi język prądem, żeby... poprawić smak potraw

Chociaż naukowcy i lekarze alarmują, że doprawianie potraw na talerzu może skracać nasze życie o nawet 2 lata, to część osób nie może się powstrzymać przed dodaniem do gotowej potrawy soli - to właśnie z myślą o nich powstała łyżka do rażenia języka prądem.

Chociaż naukowcy i lekarze alarmują, że doprawianie potraw na talerzu może skracać nasze życie o nawet 2 lata, to część osób nie może się powstrzymać przed dodaniem do gotowej potrawy soli - to właśnie z myślą o nich powstała łyżka do rażenia języka prądem.
Ta łyżka porazi język prądem, żeby poprawić smak potraw i ograniczyć spożycie soli /SpoonTEK (miniatura) /123RF/PICSEL

I nie, nie chodzi wcale o to, żeby odechciało się jedzenia w ogóle, ale o zdrowszą alternatywę doprawiania potraw na talerzu - łyżka wykorzystuje nieszkodliwe dla użytkownika rażenie kubków smakowych prądem, co zdaniem producenta poprawiać ma smak spożywanych produktów. Na ten moment raczej płynnych, jak zupy, gulasze, jogurty czy lody, bo Spoon Tek przyjmuje formę niemal klasycznej łyżki, ale w przyszłości należy się spodziewać także innych sztućców.

Mało słone? Ta rażąca prądem łyżka to naprawi

SpoonTEK, opracowana przez amerykański startup o tej samej nazwie, ma wbudowaną baterię i elektronikę, w tym jedną elektrodę w trzonku, a jedną w miseczce. Podczas jedzenia użytkownik kładzie jeden palec na elektrodzie w uchwycie, a danie w misce łyżki zakrywa drugą elektrodę - kiedy łyżka trafia do ust, obwód elektryczny, w którym prąd przepływa od łyżki do języka, zostaje zamknięty, co potwierdza zapalająca się dioda LED. Według projektantów rezultatem jest łagodna elektryczna stymulacja kubków smakowych języka, chwilowo wzmacniająca zmysł smaku użytkownika. 

Reklama


I chociaż dla części użytkowników brzmi to jak ściema, nie jest to pierwszy pomysł tego typu - wystarczy wspomnieć o japońskich pałeczkach, które w podobny sposób miały obniżać ilość spożywanej soli.

Jak podkreślali wtedy pomysłodawcy, dopuszczalna dobowa ilość wynosi 5 gramów, czyli mniej więcej płaską łyżeczkę, tymczasem w wielu miejscach na świecie jest ona znacznie przekraczana (w Polsce trzykrotnie!), co zwiększa ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, obciąża nerki, wypłukuje z organizmu wapń, przyczyniając się do osteoporozy, a według ostatnich badań może też mieć wpływ na powstawanie nowotworów żołądka, cukrzycy typu 2, otyłości czy udarów mózgu.

Zainteresowani SpoonTEK? Łyżkę można już kupić na stronie producenta, gdzie kosztuje 29 dolarów i dostępna jest w trzech wersjach kolorystycznych: czarnej, szarej i beżowej. Należy jednak pamiętać, że urządzenie nie jest zalecane do użytku przez osoby, które mają wszczepione elektryczne urządzenia medyczne, takie jak rozruszniki serca lub są narażone na napady padaczkowe.

A skoro już przy języku jesteśmy, to prądująca łyżka nie jest jedynym interesującym "spożywczym" odkryciem, jakie poznaliśmy w ostatnich dniach, bo naukowcy zaprezentowali także sztuczny język, który pomoże w opracowaniu "idealnej czekolady". Jak? Za jego pomocą udało się lepiej poznać i odtworzyć "magiczne" uczucie, jakie towarzyszy pierwszemu ugryzieniu ulubionego kawałka czekolady.

Jak się okazuje, za to satysfakcjonujące jedwabiste doznanie odpowiadają początkowe uwalnianie tłuszczu na języku i sposób, w jaki kolejne cząsteczki kakao są pokryte tłuszczem. Na tej podstawie badacze twierdzą, że można wyprodukować czekoladę, w której tłuszcz byłby skoncentrowany głównie na zewnątrz tabliczki i wokół cząstek kakao, co pozwoli znacznie ograniczyć ilość tłuszczu, a tym samym kalorie, bez starty dla smaku i radości płynącej z jedzenia przysmaku.

Czytaj także | Czy to koniec zewnętrznych aplikacji do Twittera?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sól
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy