Niebezpieczne apki w Google Play. 3 do skasowania natychmiast

Uwielbiam Androida, korzystam z tego systemu każdego dnia, ale przyznaję - w sklepie Google Play jest zaskakująco dużo śmieci i programów nie tylko działających źle, ale i stanowiących realne zagrożenie dla naszego telefonu. W gąszczu tysięcy czy milionów apek łatwo się pogubić i pobrać coś, co będzie miało wirusy lub rozpocznie śledzenie naszej aktywności w taki sposób, w jaki byśmy tego nie chcieli.

Nie dziwi zatem fakt, że dość regularnie informujemy was o nowych niebezpiecznych aplikacjach w sklepie od Google. Groźne apki mogą przybierać różne formy. Czasami są to dziwne programy oferujące "niemożliwe" usługi (jak blokowanie reklam na mobilnym YouTube), innym razem są to gry lub kopie bardziej znanych programów. Najgorzej, gdy niebezpieczna aplikacja zachęca do pobrania również najmłodszych.

Jak podaje zespół SecneurX, w sklepie Google Play znaleziono 3 nowe niebezpieczne aplikacje. Chociaż nie sprecyzowano, dokładnie o jakie zagrożenie chodzi, to najpewniej mowa o niewłaściwym przetwarzaniu danych, być może również szpiegowaniu naszej aktywności w innych aplikacjach. O jakich programach mowa? Są to:

• Lucky Turntable Seven
• Golden Stadium Mouse
• Fortune Winner Ox

Każda z aplikacji zanotowała przynajmniej kilka tysięcy pobrań, łącznie około 30 tysięcy. Pierwsza z nich, o oczywistym zabarwieniu hazardowym jest już niedostępna, natomiast dwie pozostałe wciąż można pobrać. Paradoksalnie stanowią chyba jeszcze większe zagrożenie. Są to apki z oceną PEGI +3, a więc dostępne dla najmłodszych użytkowników.

Na obrazkach i screenach widzimy postaci przyjaznych zwierząt, co od razu sugeruje, że twory te mają być zachęcające dla dzieci. W rzeczywistości jest to jednak scam, a przynajmniej tak sugerują wszelkie znaki. Grzebiąc w zasobach Google Play zauważyłem jednak coś jeszcze.

Dwie z omawianych apek prezentują na zdjęciach zwierzaki - jedna apka ma mysz, druga woła. Każda z nich ma innego producenta, jednak od razu widać, że są to produkty niemal identyczne, tak przynajmniej sugerują screeny. Co więcej, w polecanych lub podobnych apkach widać inne wariacje gier z tymi samymi zwierzętami. To dosłownie identyczne modele postaci, lecz wklejone w inne produkcje. W jednej chodzi o jednorękiego bandytę, w innej o losowanie czegoś innego.

Oczywiście absolutnie wszystkie te "gry" zostały stworzone przez inne studia - teoretycznie, bo jedyny dowód to wpis w karcie produktu. W rzeczywistości można mieć pewność, że stoi za tym jeden deweloper, który próbuje zasypywać sklep Google Play fałszywymi aplikacjami. Idzie mu to całkiem nieźle, wszak 10 tysięcy pobrań to 10 tysięcy szans na zdobycie cennych informacji czy oszustwo.

Jeżeli jakimś cudem pobraliście którąś z tych apek, jak najszybciej ją skasujcie. I lepiej zmieńcie swoje hasła oraz loginy do poczty, mediów społecznościowych, a nawet banku.