Najlepsze smartfony z dużą baterią. Który kupić na Black Friday 2022?
Black Friday już 25 listopada. Czas zakupowego szaleństwa to idealna okazja do tego, aby kupić smartfon w promocji. Najlepiej taki, który będzie nam służył jak najdłużej. Dzisiaj rzucamy okiem na smartfony z największą baterią. Wszystko po to, żeby cieszyć się nim bez przerw na ładowanie!
Rynek smartfonów pełen jest urządzeń, które świetnie sprawdzą się w różnych warunkach. Wyróżnić można smartfony z dużym wyświetlaczem, dobrym aparatem czy dużą baterią. Dzisiaj skupimy się na tych ostatnich. Są to urządzenia, które zostały wyposażone w pojemne ogniwo i zapewniają długi czas pracy bez konieczności ładowania.
W przypadku dużej baterii w parze powinno iść również szybkie ładowanie. Dzięki temu nasz smartfon będzie mógł nie tylko obyć się bez podłączania przez dłuższy czas, ale również sprawnie naładuje swoje ogniwo i ponownie będzie gotowy do użytku. Chcąc kupić smartfon z pojemną baterią, warto zwrócić uwagę na poniższe propozycje.
Flagowa propozycja od Huawei ma do zaoferowania naprawdę sporo. Smartfon działa piekielnie szybko, dzięki zastosowaniu procesora Snapdragon 8+ Gen. 1, na pokładzie znalazło się również miejsce dla 8 GB RAM oraz 256 GB pamięci wewnętrznej. Jeżeli chodzi o baterię Huawei Mate 50 Pro, to ta ma ona pojemność 4700 mAh. Tylko w teorii nie robi ona wrażenia, ponieważ siłą Mate 50 Pro nie są w tym wypadku liczby, lecz wydajność.
Podzespoły radzą sobie w normalnym użytkowaniu na tyle dobrze i efektywnie, że ogniwo w zupełności daje radę pracować 1 lub 2 dni bez konieczności ładowania. Gdy taka jednak nastąpi, to z pomocą przyjdzie ładowarka Huawei SuperCharge o mocy 65W. Dostępna jest również technologia bezprzewodowego ładowania o mocy 50W. Nie jest to zatem najdłużej wytrzymujący smartfon, ale biorąc pod uwagę jego moc i szybkość ładowania, zasługuje na uwagę wymagających użytkowników.
Samsung zdążył przyzwyczaić swoich klientów do rozbudowanej oferty, w której znalazło się miejsce nie tylko dla flagowców. Poza najdroższymi modelami konsumenci mogą znaleźć również tańsze, a wcale nie najgorsze egzemplarze. Jeżeli są na sali osoby potrzebujące smartfona do rozmów, korzystania z komunikatorów i okazjonalnego przeglądania Internetu, to Galaxy M23 sprawdzi się bardzo dobrze — a kosztuje niewiele!
Za cenę wynoszącą niespełna 1000 złotych otrzymujemy smartfon z dużą baterią, która pozwoli nawet na kilka dni zwykłego użytkowania. Posiadacze tego modelu zwracają również uwagę na niezły aparat, który produkuje zdjęcia w dobrej jakości. Zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę cenę urządzenia. Plusem Galaxy M23 jest również niewątpliwie ekran o rozdzielczości 2408 na 1080 pikseli przy przekątnej 6,6 cala.
Jeżeli cena w granicach tysiąca złotych to zbyt wiele, to z pomocą przychodzi Xiaomi. Uznany przez polskich konsumentów (i nie tylko!) producent ma w swoim produktowym portfolio budżetowy smartfon Xiaomi Redmi Note 11. Tańszy o około 150 złotych od Samsunga Galaxy S23 telefon może pochwalić się baterią o pojemności 5000 mAh, 4GB RAM i procesorem Snapdragon 680.
Za około 800 złotych otrzymujemy dużo ekran AMOLED o rozdzielczości Full HD+ i wprost genialny stosunek jakości do ceny. Bateria nie należy oczywiście do największych na rynku, ale w zupełności wystarczy do dłuższego niż przeciętnie działania. Wśród miłych dodatków należy wymienić też odświeżanie ekranu o częstotliwości 90 Hz i głośnik stereo, którego jakość jest bardzo dobra. Teraz Xiaomi Redmi Note 11 jest do kupienia w świetnej cenie!
Doogee ze swoimi smartfonami zdążył zadomowić się na europejskim rynku, ale nie zyskał jeszcze wielkiej rzeszy fanów w Polsce. W przeciwieństwie do Xiaomi czy Huawei, smartfony Doogee są w naszym kraju zdecydowanie rzadziej spotykane. Jeżeli poszukujemy smartfona z pojemną baterią, to ten chiński producent powinien zwrócić naszą uwagę. Model V10 został wyposażony w ogniwo o pojemności aż 8500 mAh! To nie jedyne zalety tego urządzenia.
Dooge V10 z 8 GB RAM i pamięcią wewnętrzną wynoszącą 128 GB to smartfon, który może pochwalić się nie tylko wydajnością, ale i długim czasem pracy na baterii. Zakładając, że nie katujemy podzespołów filmowaniem czy renderowaniem, możliwy czas działania bez ładowania wyniesie w tym wypadku nawet 5 do 6 dni. Ekran co prawda nie zachwyca, ale za to konstrukcja telefonu została wzmocniona, dzięki czemu przetrwa wiele upadków i zatopień.
Nowoczesny smartfon to nie tylko urządzenie z wielką baterią. Istotna jest również (a może i bardziej?) zaawansowana technologia ładowania. W taką wyposażony został OnePlus Nord CE 5G. O ile ogniwo w tym telefonie posiada 4500 mAh, to na większą uwagę zasługuje technologia szybkiego ładowania Warp Charge 30T Plus. Osiąga ona naprawdę genialne wyniki!
Producent obiecuje, że szybkie ładowanie telefonu od 0 do 70% trwa zaledwie 30 minut. To idealna propozycja dla np. podróżujących, którzy mogą podpiąć telefon zaledwie na kilka chwil przed wyruszeniem w drogę na dworcu czy lotnisku. Poza tym telefon od OnePlus posiada ekran z odświeżaniem 90 Hz i wydajny procesor Qualcomm Snapdragon 750G. Działa również w 5G i robi naprawdę dobre zdjęcia.
Duża bateria w smartfonie i nowe sposoby na szybkie ładowanie to nie wszystko. Istotne jest też dbanie o kondycję posiadanego ogniwa, poprzez odpowiednie użytkowanie. Na nic zda nam się duża pojemność baterii, gdy ta zostanie szybko poddana niekorzystnym warunkom i złemu użytkowaniu.
Należy pamiętać, aby nie rozładowywać jej do zera — to niekorzystnie wpływa na pojemność baterii i jej wydajność. Zaleca się również korzystanie z oryginalnych ładowarek, które są w pełni kompatybilne z posiadanym przez nas smartfonem. Warto też pamiętać o w miarę regularnym ładowaniu urządzenia.
Poza tym trzeba pamiętać, żeby nie obciążać smartfona zbędnymi programami działającymi w tle. Warto co jakiś czas wyczyścić uruchomione aplikacje, aby nie pobierały masowo energii z baterii. Na pierwszy rzut oka może mieć to nikły wpływ na działanie urządzenia, ale każde obciążenie pamięci i procesora wpływa ostatecznie na kondycję baterii.