dupa1234. Takie hasło nadają tysiące Polaków i mają problem

Startup RIFFSEC przeanalizował hasła Polaków, które znalazły się w ostatnich wyciekach danych. Okazuje się, że prym wśród zabezpieczeń naszych kont wiedzie swojska, znana i lubiana "dupa1234". Bezpieczeństwo cyfrowe nie jest naszą mocną stroną.

Jak jest, każdy widzi

Regularnie czytamy i słyszymy o cyfrowym bezpieczeństwie. Eksperci tłumaczą, dlaczego hasło powinno być długie, skomplikowane i różnorodne. Znaki specjalne, niekorzystanie z prostych słów, dat i imion, a także nazw to podstawy, które powinniśmy znać. I znamy, lecz niekoniecznie stosujemy. Pojawił się konkretny dowód, który przedstawił startup RIFFSEC, a o którym napisał donald.pl.

Firma z branży bezpieczeństwa technologicznego postanowiła przeanalizować wiele tysięcy rekordów, które wyciekły do sieci po ostatnich atakach hakerskich. Te były przeszukiwane pod kątem użycia wulgarnego słowa oznaczającego pewną część ciała. Czy Polacy faktycznie korzystają z niego przy tworzeniu swoich haseł? Jak najbardziej, a oto dowody:

Reklama

Niemal 50 tysięcy rekordów zawierało w sobie np. hasło "dupa1234" i podobne wariacje. Użytkownicy stosują różne długości hasła, często zależnie od wymagań danej strony czy serwisu. Jeżeli hasło może być dowolne, to ograniczają się do zaledwie 4-literowego wyrazu. Czasami dodawane są cyfry (np. 1234), znaki specjalne, duże litery i inne elementy pozwalające systemowi na zaakceptowanie hasła. Bycie wulgarnym w sieci wcale nie gwarantuje nam bezpieczeństwa - cóż za zaskoczenie.

Gdzie najczęściej wykorzystywana jest... No wiecie, to hasło?

Jakie hasło? Przecież wiecie

Zgodnie z raportem, na pierwszym miejscu są serwisy i usługi związane z rozrywką i gamingiem. Jako Polacy lubimy ustawiać "dupę" jako hasło do Netflixa, Steama, Robloxa czy innych serwisów gamingowych i streamingowych. Co ciekawe, wideo i gaming znacznie wyprzedziły np. serwisy muzyczne (jak Spotify) czy te z audiobookami. Jak podaje RIFFSEC, w streamingu stosujemy takie hasło 7 razy częściej.

Z całego wątku największe wrażenie zrobił na mnie punkt 7., w którym podano, że niemal dwukrotnie częściej korzystamy z hasła z "dupą" na platformach edukacyjnych (np. Librus, czyli dziennik elektroniczny), niż na stronach dla dorosłych. Serio.

Zasady dobrego hasła w internecie

Hasło "dupa1234" zdecydowanie nie należy do grona bezpiecznych. Jest krótkie, banalne i popularne. Jasne, łatwo je zapamiętać, ale równie proste okaże się złamanie tego "zabezpieczenia". Jak w takim razie dobrać hasło, aby zagwarantowało bezpieczeństwo naszego konta?

W pierwszej kolejności należy zrezygnować z oczywistych zbitek cyfr i nazw czy kojarzonych wyrazów i imion. Nie ma miejsca na datę urodzenia, nazwę naszego zwierzaka czy prostą kombinację "123" na końcu. Hasło powinno być długie, zawierać kombinację różnych znaków (w tym specjalnych), małych i wielkich liter, a do tego cyfr. Nie stosujemy też tego samego hasła wszędzie - wówczas jeden wyciek danych może nam przysporzyć gigantycznych kłopotów. Ostatecznie długie hasło nie daje żadnych gwarancji, ale i tak lepiej nie ułatwiać życia cyberprzestępcom.

Polecamy na Antyweb: Allegro, Booking, OLX czy Vinted poinformują skarbówkę o twojej sprzedaży w sieci

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: hasło | bezpieczeństwo cyfrowe | Polska | Polacy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama