ChatGPT idzie do pracy. Czy dostanie się na stanowisko doradcy finansowego?

Na początku lutego pisałam o tym, jakie zawody są najbardziej zagrożone przez sztuczną inteligencję. ChatGPT mógłby zastąpić nas na kilku stanowiskach — rozgościłby się między innymi w fotelu dziennikarza. Wśród wymienionych znajdował się też nauczyciel, programista, analityk danych czy badań rynkowych, ale również doradca finansowy. Idźmy zatem krok dalej i sprawdźmy, jak AI poradzi sobie z powierzonymi przeze mnie zadaniami związanymi z pracą.

Skoro mam jeszcze chwilę na to, aby bronić swojej pracy jako dziennikarka, bo umówmy się — chatGPT jakoś sobie radzi, ale nie jest to ten poziom umiejętności, jaki pozwoliłyby na zajęcie moich marzeń i wypłaty — postanowiłam przeprowadzić pewien eksperyment.

Na początek spytałam, czy chatGPT myślał o tym, by kiedykolwiek podjąć się jakiejś pracy. Naturalnie w odpowiedzi bot podkreślił, że jest sztuczną inteligencją i nie jest w stanie fizycznie pracować, jednak zauważył też, że możemy uznać, iż jego obecnie wykonywana praca polega na udzielaniu pomocy poprzez odpowiadanie na pytania.

Reklama

Do jakiej pracy poszedłby chatGPT?

Z powodu opublikowanej już listy zagrożonych przez AI zawodów, zastanawiało mnie to, czy istnieje praca, jakiej chatGPT chętnie by się podjął (zakładając oczywiście, że byłoby to możliwe). Bot odpowiedział, że nie jest w stanie wybrać zawodu w oparciu o swoje zainteresowania, ponieważ ich nie posiada, natomiast jeżeli miałby wskazać zajęcie odpowiednie dla niego ze względu na umiejętności, byłaby to praca jako asystent medyczny lub doradca finansowy.

ChatGPT i jego CV. Starał się, jak mógł, ale coś poszło nie tak

Choć asystent medyczny na pierwszy rzut oka może się wydawać ciekawszy, biorąc pod uwagę to, że odpowiada sztuczna inteligencja, to właśnie doradca finansowy znalazł się na liście zawodów zagrożonych przez AI. Jak wyglądałoby zatem CV chatuGPT przygotowane na stanowisko doradcy finansowego? Sprawdźmy to.

 

Początek był całkiem dobry, w sekcji doświadczenie zawodowe chat raczej poprawnie wskazał czynności, jakie wykonują osoby podejmujące się tej pracy, zaznaczając swoją wartość na rynku. Również w umiejętnościach wymienił te przydatne, dopasowane do potencjalnej oferty pracy. Problem pojawił się z jakiegoś powodu przy wymianie języków obcych. Tu możemy zaobserwować niepoprawną odmianę słów, a także nagłe urwanie wypowiedzi.

ChatGPT pisze list motywacyjny. Czy zdobyłby pracę?

Pora na napisanie listu motywacyjnego. Jak zrobił to chatGPT? W mojej opinii bardzo dobrze. Kilkukrotnie zaznaczył, że posiada doświadczenie, wiedzę oraz umiejętności, jakie są potrzebne na stanowisku pracy. Podkreślił też swoją wartość dla pracodawcy, co jest bardzo istotne.

Gdzie się widzisz za 5 lat, chacie? Czyli chatGPT odpowiada na podstawowe pytania rekrutacyjne

Pytania rekrutacyjne wielu z nas sprawiają ogromny kłopot. Często są one tak skonstruowane, że w normalnej sytuacji byłoby trudno na nie odpowiedzieć, a co dopiero gdy dochodzi spory stres związany z rozmową z rekruterami. ChatGPT nie ma jednak zachcianek, marzeń, nie odczuwa też strachu, jak zatem poradzi sobie z takim zadaniem?

Ponownie muszę stwierdzić, że odpowiedzi nie brzmią najgorzej. Zarówno wskazana pozycja za 5 lat, jak i mocne oraz słabe strony nakreślają chatGPT jako ambitnego, pragnącego zdobywania wiedzy i rozwoju pracownika. Jego słaba strona tak naprawdę jest mocną. W oczekiwanym wynagrodzeniu bot uwzględnił średnie wynagrodzenie na tym stanowisku pracy w Polsce, a nawet kwestię ewentualnych benefitów.

Czy chatGPT może zarabiać więcej? Na pewno napisze wniosek o podwyżkę

W każdej pracy przychodzi taki moment, że nabieramy coraz więcej doświadczenia, rosną nasze umiejętności, nierzadko też obowiązki. To brzmi jak dobry czas na to, aby poprosić o podwyżkę. O ile pieniędzy poprosi chatGPT i w jaki sposób uargumentuje prośbę?

Dla przypomnienia, chat w założeniu dostał pracę z wynagrodzeniem 6 tysięcy brutto, które zgadza się ze średnim wynagrodzeniem na stanowisku doradcy finansowego w Polsce. Jego prośba o wyższe zarobki jest zatem faktycznie wyższa niż stawka początkowa, a co więcej, dość sprawnie argumentuje swój wniosek.

Dość tego, koniec z tą pracą. ChatGPT pisze wypowiedzenie

Nawet owocna współpraca musi się kiedyś zakończyć. Postanowiłam więc sprawdzić, jak wyglądałoby wypowiedzenie napisane przez bota OpenAI. Interesujące jest to, że sztuczna inteligencja w swoim wypowiedzeniu umieściła nawet gotowość do przekazania swoich obowiązków i pomocy kolejnej osobie, jaka miałaby zająć jej stanowisko. Ba, nawet podziękowała za otrzymaną szansę.

ChatGPT przeżywa wypalenie zawodowe, czas na zmianę branży

Skoro chatowi udało się już rozwiązać dotychczasową współpracę, zastanowiła mnie sytuacja, w której założylibyśmy, że oprogramowanie... odczuwa oznaki wypalenia zawodowego i w związku z tym chciałoby się przebranżowić. Jakie zawody chatGPT wziąłby pod uwagę? Mamy aż 5 dróg nowego rozwoju. Wśród wymienionych zawodów znalazł się: marketingowiec, projektant graficzny (nic dziwnego, w końcu generatory obrazów AI już teraz cieszą się ogromną popularnością, wzbudzając jednocześnie równie dużo kontrowersji), nauczyciel, specjalista ds. HR i... dziennikarz.

Gdy po chwili napięcia przestałam walczyć z komputerem na spojrzenia, postanowiłam zapytać na koniec, czy chatGPT ma jakieś porady dla osoby, która szukałaby pracy na stanowisku doradcy finansowego. Jak się okazało, ma, i to wcale niemało.

Co zatem wynika z eksperymentu? ChatGPT nie jest oczywiście gotowy na to, aby przejąć czyjekolwiek stanowisko pracy. Jest jednak potężnym narzędziem ze sporymi umiejętnościami. Jego obecności nie należy ignorować, ale myślę, że nie powinniśmy też się go bać — niewykluczone, że w przyszłości sztuczna inteligencja w jakimś stopniu będzie nam pomagać w wykonywanej pracy. Konieczne może być wprowadzenie pewnych obostrzeń dotyczących jej wykorzystania. Już teraz możemy za to użyć chatuGPT, aby podpowiedział nam niektóre rzeczy, gdy szukamy pracy. Musimy tylko pamiętać o tym, by nie wierzyć ślepo we wszystko, co AI wyświetli nam na ekranie naszego urządzenia — sztuczna inteligencja popełnia w końcu błędy. I nie, AI nie napisało tego tekstu, rozwiewając ewentualne wątpliwości.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sztuczna inteligencja | ChatGPT | praca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy