Wzrost temperatur jest nieunikniony

Według najnowszych badań, globalny wzrost temperatur o 1,3 stopnia Celsjusza jest nieunikniony.

Zdaniem naukowców z Uniwersytetu Colorado, nawet jeżeli nagle przestaniemy emitować wszystkie gazy cieplarniane, Ziemia i tak będzie na właściwej drodze do ogrzania się o co najmniej 1,5oC. Odkrycie to pochodzi z nowej analizy opublikowanej w "Nature Climate Change", która pokazuje, że możemy spodziewać się znacznego ocieplenia jeszcze przed końcem stulecia.

- Nasze szacunki opierają się na rzeczach, które już się wydarzyły, rzeczach, które przyczyniły się do wcześniejszych ociepleń. Przyszłe emisje dwutlenku węgla dodatkowo zwiększają potencjalne ocieplenie - powiedział Thorsten Mauritsen z Instytutu Meteorologii Maxa Plancka.

Szacunki naukowców obejmują ilość dwutlenku węgla w atmosferze, zdolność oceanu do pochłaniania węgla oraz wpływ drobnych cząstek pyłu na odbijanie i pochłanianie światła. Analiza tych czynników pokazuje również, jak oceany mogłyby pomóc w redukcji dwutlenku węgla w atmosferze, obniżając ocieplenie o 0,2oC.

Reklama

Jeżeli poziom emisji dwutlenku węgla będzie utrzymywał się na obecnym poziomie przez najbliższe 15 lat, najprawdopodobniej średnia temperatur wzrośnie o 1,5oC. Oczywiście, nie jest to jeszcze przesądzone - rzeczy mogą zmienić się na lepsze i na gorsze. Prawdopodobieństwo, że unikniemy wzrostu temperatur o 2oC wynosi tylko 5 proc. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: temperatury | globalne ocieplenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy