Trudne zadanie od NASA i ESA. Obserwuj kometę 67P

NASA i ESA wzywają do obserwacji podróży komety 67P w stronę peryhelium. Zadanie jest jednak bardzo trudne.

Padma Yanamandra-Fisher, koordynatorka NASA ds. obserwacji amatorskich komety 67P/C-G na potrzeby misji Rosetta, wzywa astronomów-amatorów do obserwacji komety w trakcie jej podróży do peryhelium. Kometa dotrze do tego punktu swojej orbity 13 sierpnia.
 
Kometa 67P/Czuriumow-Gierasimienko jest już od roku obserwowana przez europejską sondę Rosetta. Wartość naukową będą jednak miały również obserwacje nieprofesjonalne. Do takich wzywają właśnie NASA i ESA. Jak mówi Yanamandra-Fisher: „Chcielibyśmy zachęcić całą społeczność naukową i amatorską do wspólnych obserwacji. Kiedy indziej będziemy mogli obserwować kometę a jednocześnie badać ją z bliska, 'eskortować' do peryhelium i porównywać oba źródła danych"?

Reklama

Profesjonaliści zarezerwowali już czas obserwacyjny na wszystkich dużych teleskopach na świecie. Choć amatorów również ogranicza pogoda, to w zasadzie nie ogranicza ich miejsce obserwacji. Mają też większą swobodę w doborze czasu obserwacji. Do wykorzystania tego zachęcają obie agencje kosmiczne.
 
Niestety, w praktyce jest to zadanie bardzo trudne. Kometa 67P jest bowiem obiektem bardzo małym i ciemnym. Jej obserwowalna jasność będzie wynosiła około magnitudo 11. Będzie więc widoczna dopiero w teleskopach o dużej aperturze – średnicy 14″ (35 cm). Co więcej, będzie ona widoczna na razie tylko dla mieszkańców północnej półkuli. Na południowym niebie kometa pojawi się dopiero po przejściu przez peryhelium (wrzesień – listopad).

Źródło informacji

Kosmonauta
Dowiedz się więcej na temat: kometa | Rosetta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy