Teleskop podobny do oka muchy wypatrzy groźne asteroidy

Na zamówienie ESA powstaje teleskop o budowie zbliżonej do oka muchy. Buduje go m.in. polska firma Creotech Instruments, a jego zadaniem ma być ostrzeganie przed obiektami, które mogą uderzyć w Ziemię.

Wypatrywanie asteroid zagrażających Ziemi jest trudne, ponieważ niebo jest bardzo duże. ESA i firmy europejskiego przemysłu kosmicznego, w tym z Polski, rozwiązały ten problem naśladując owady, które już dawno temu odkryły metodę patrzenia w wielu kierunkach jednocześnie.
 
W ramach globalnych działań na rzecz wykrywania niebezpiecznych obiektów bliskich Ziemi (NEO –near-Earth objects), takich jak asteroidy czy komety, program Space Situational Awareness (SSA) ESA opracowuje system zautomatyzowanego teleskopu, który będzie mógł wykonywać nocne przeglądy nieba. Teleskop ten jest pierwszym z sieci instrumentów koniecznych do stworzenia przyszłego systemu poszukiwania NEO, składającego się z wielu naziemnych teleskopów. Będzie on mógł całościowo skanować niebo i automatycznie identyfikować potencjalne nowe obiekty NEO do dalszego, dokładniejszego śledzenia przez człowieka.

Reklama

System składający się z tradycyjnych teleskopów wymagałby ich bardzo wielu, przez co przedsięwzięcie byłoby złożone i kosztowne. Co więcej, system musi być zdolny do zaobserwowania obiektów NEO mających blask 21,5 magnitudo – wiele razy słabszych od dostrzegalnych nieuzbrojonym okiem. Mimo że żaden system nie odnajdzie wszystkich potencjalnie niebezpiecznych NEO, to jednak w sprzyjających warunkach powinien być w stanie wykryć obiekt o średnicy ok. 40 m (porównywalny z tym, który spowodował katastrofę tunguską w 1908 roku) na około 3 tygodnie przed uderzeniem.
 
Rozwiązaniem jest nowy zaprojektowany w Europie teleskop nazywany „okiem muchy”. Dzieli on zbierany obraz na 16 mniejszych podobrazów, umożliwiając znaczne rozszerzenie pola widzenia w sposób podobny do tego, jaki funkcjonuje w złożonym oku owada. Zaprojektowana konstrukcja jest modułowa i pozwala na masową, tańszą produkcję oraz obniża koszty utrzymania. Zostanie ona zastosowana do wyprodukowania pierwszego prototypowego egzemplarza do wykorzystania w programie SSA na początku 2015 r.
 
Tego lata ESA podpisała kontrakt na wykonanie szczegółowego projektu zaawansowanego teleskopu z konsorcjum prowadzonym przez CGS S.p.A (Włochy), w skład którego wchodzą Creotech Instruments S.A. (Polska), SC EnviroScopY SRL (Rumunia) i PRO OPTICA S.A. (Rumunia). Wartość kontraktu to około 1 mln euro.

Źródło informacji

Kosmonauta
Dowiedz się więcej na temat: asteorida | uderzenie asteroidy | teleskop
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy