Superwulkan Campi Flegrei koło Neapolu wykazuje oznaki zbliżającej się erupcji

W najnowszym numerze prestiżowego periodyku naukowego "Nature Communications", pojawiło się opracowanie sugerujące, że w niedalekiej przyszłości może dojść do uaktywnienia się tak zwanych Pól Flegrejskich. W ich skład wchodzą dwa wielkie wulkany w okolicach Neapolu - Wezuwiusz i Campi Flegrei, usytuowany pod dnem Zatoki Neapolitańskiej.

Żywioł zagraża nie tylko Włochom, ale i całej Europie. Zdaniem naukowców, nagromadzenie naprężeń pochodzących z okolicznych płyt tektonicznych i  zachodzące w ich wyniku odkształcenia skał, mogą być zwiastunem nadchodzącej aktywności wulkanicznej w okolicy Neapolu. 

Eksperci z University College London oraz wulkanolodzy z Vesuvius Observatory sądzą, że nadchodzi erupcja superwulkanu na Polach Flegrejskich. Uważają oni, że nie mamy jeszcze do czynienia z fazą krytyczną przed wybuchem, ale niewątpliwie erupcja jest już na horyzoncie.

Reklama

Wnioski takie wysunięto po analizie 500 lat aktywności, mierzącej 13 kilometrów kaldery superwulkanu Campi Flegrei. Okresy inflacji i deflacji terenu uważano dotychczas za objawy uwalniania skumulowanej energii, ale wygląda na to, że to skutki przepływów magmowych.

Średnio warstwa gruntu w obrębie Campi Flegrei przyrasta do 6 centymetrów rocznie, ale są okresy, gdy dochodzi do przyspieszenia tego procesu. Stało się tak na przykład w styczniu 2014 roku, kiedy poziom gruntu wzrósł aż o 8,5 cm, a następnie w marcu 2015 roku, kiedy wartość ta wyniosła 3 centymetry. Przez cztery lata poziom gruntu w pobliżu kaldery wzrósł łącznie aż o 24 centymetry.

Niebezpieczeństwo polega na tym, że okolicę Neapolu zamieszkuje aż 360 tysięcy osób i właściwie prawie wszyscy są zagrożeni ewentualną erupcją czy to Wezuwiusza czy Campi Flegrei. Jeśli jednak wybuchnie wulkan znajdujący się pod zatoką, wówczas można się spodziewać, że erupcja będzie mieć znaczny wpływ nie tylko na okolice tej część włoskiego wybrzeża, ale i na cały świat.

Ostatnio włoski gigant wybuchł 40 000 lat temu. Na całym świecie istnieje około dziesięciu wulkanów tego typu, jak Yellowstone, Long Valley Caldera w Stanach Zjednoczonych czy Toba w Indonezji. Duże kaldery wulkaniczne ze skłonnością do zapadania się są bardzo niebezpieczne, ponieważ ich erupcje prawie zawsze są eksplozywne. Wulkany tego typu są w stanie wywrzeć negatywny wpływ na całą Ziemię. Wielkie emisje pyłu wulkanicznego utrzymującego się miesiącami w stratosferze, są zdolne do okresowego obniżenia temperatury na całej planecie.

Zmianynaziemi.pl
Dowiedz się więcej na temat: wulkan | Erupcja wulkanu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy