Stworzono najtwardszy diament na świecie

Naukowcy stworzyli diament twardszy od diamentów jubilerskich. Lonsdaleit można wykorzystać do przecinania wyjątkowo twardych materiałów.

Większość osób jest przekonanych, że to diamenty są najtwardszymi materiałami naturalnie występującymi na Ziemi. Niewiele mówi się jednak o tym, że w ostatnich latach stopniowo poprawiano twardość diamentów w warunkach laboratoryjnych. Teraz zespół australijsko-amerykańskich naukowców pod kierownictwem Jodie Bradby, w warunkach laboratoryjnych stworzył lonsdaleit.

Lonsdaleit to odmiana diamentu występująca naturalnie w miejscach upadków meteorytów żelaznych. Jest to minerał szokowy, który powstaje z grafitu w wyniku działania wysokiego ciśnienia i temperatury w chwili uderzenia meteorytu z Ziemią. Jego obecność stwierdzono m.in. w żwirach i glebie w miejscu katastrofy tunguskiej.

Dawniej uważano, że lonsdaleit jest jednym z kilku możliwych odmian diamentu o symetrii heksagonalnej oznaczanej jako H2. Okazuje się jednak, że jest do diament o symetrii regularnej, choć z licznymi defektami: często występują w nim uskoki sieci krystalicznej i zbliźniaczenia. Analizy chińskich naukowców wskazują, że lonsdaleit może być aż o 58 proc. twardszy od zwykłego diamentu. Jest zatem prawdopodobnie najtwardszą znaną nam substancją.

- Heksagonalna struktura atomów sprawia, że lonsdaleit jest o wiele twardszy od zwykłych diamentów, które mają regularną strukturę. Byliśmy w stanie zrobić to w nanoskali i to jest ekscytujące, gdyż często w przypadku tego typu materiałów "mniejsze jest mocniejsze" - powiedziała Jodie Bradby.

Zespół Bradby stworzył syntetyczny lonsdaleit w diamentowym kowadle w temperaturze przekraczającej 400oC. To ponad o połowę mniej niż uważana dotychczas za niezbędną do wytworzenia lonsdaleitu temperatura 1000oC.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: diamenty | materiały
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy