Sonda Dawn przekazuje nowe obrazy powierzchni Ceres

Należąca do NASA sonda kosmiczna Dawn, orbitująca wokół planety karłowatej Ceres, przesłała zdjęcie wykonane 16 października, przedstawiające intrygujący obszar Krateru Occatora.

Sonda kosmiczna Dawn znajdowała się wówczas na swojej piątej orbicie naukowej, umożliwiającej wykonanie zdjęcia wspomnianego krateru z wysokości około 1480 kilometrów, przy nieco innym oświetleniu niż miało to miejsce w przypadku poprzednich orbit. Dzięki temu instrumenty pojazdu mogły zarejestrować w szczegółach dużą liczbę niezwykle wyrazistych kraterów uderzeniowych na powierzchni Ceres, a także niezwykle ciekawego obszaru, znajdującego się wewnątrz szerokiego na 92 kilometry i głębokiego na 4 kilometry Krateru Occator. Co interesujące – krater ten nosi znamiona aktywności geologicznej, która musiała mieć miejsce stosunkowo niedawno.

Reklama

Najciekawszym elementem krateru jest z pewnością obecność niezwykle jasnego materiału, który najprawdopodobniej jest odłożonym pokładem soli, pozostałego na powierzchni w wyniku zamarzania ciekłego materiału (prawdopodobnie wody o charakterystyce przypominającej solankę), który wydostając się na powierzchnię zamarza, a następnie sublimuje, pozostawiając na powierzchni odłożone minerały. Przypuszcza się, że wypływy mogą być wtórnym efektem samego impaktu, który ukształtował krater miliony lat temu.

Opublikowane zostało również zdjęcie, które skalibrowano kolorystycznie by jak najbardziej przypominać obraz jaki zarejestrowałoby ludzkie oczy, gdyby jakaś misja załogowa odwiedziła Ceres, wchodząc na jej niską orbitę – zdjęcie jest bowiem złożeniem trzech odrębnych kanałów, rejestrujących obraz na kanale odpowiadającym barwie niebieskiej, zielonej i czerwonej. Dane uzupełniono o wyliczenia określające sposób w jaki powierzchnia Ceres odbija światło o różnej długości fali.

Misja Dawn na orbicie Ceres trwa od 6 marca 2015 roku i w tym czasie sonda wykonała tysiące wysokiej jakości zdjęć, z czego większość z orbity naukowej o wysokości 385 kilometrów. Począwszy od sierpnia bieżącego roku, wysokość zaczęła się zmieniać, ponieważ zmieniła się również skala obserwowanych procesów na powierzchni tej planety karłowatej - Dawn przyjrzał się jej szczegółom, a teraz obserwuje je w skali całej planety. Kolejny etap misji rozpoczął się 4 listopada, gdy sonda rozpoczęła proces wejścia na szóstą orbitę operacyjną o wysokości 7200 kilometrów, którą powinna osiągnąć na początku grudnia. Tak stosunkowo długi etap manewrowania jest konsekwencją wykorzystania niezwykle wydajnego, lecz osiągającego niewielki ciąg silnika jonowego, wykorzystującego ksenon w roli paliwa.

Celem naukowym nowej orbity będzie dalsze zbieranie danych na temat powierzchni Ceres, a także zebranie informacji na temat charakterystyki promieniowania kosmicznego, występującego w pobliżu tego ciała kosmicznego. W tym celu zostanie wykorzystany spektrometr neutronów i gamma, który badał wcześniej skład powierzchni Ceres. Pozyskanie informacji na temat występującego “szumu” promieniowania, pozwoli na lepszą obróbkę danych, dotyczących powierzchni tej planety karłowatej i zmniejszy występujący w tym przypadku błąd pomiaru.

Prowadzone obecnie obserwacje prowadzone są w ramach misji rozszerzonej, która rozpoczęła się w lipcu. Ceres jest drugim obiektem Pasa Planetoid, badanym przez Dawn. Pierwszym z nich była planetoida Westa, którą pojazd odwiedził w połowie 2011 roku i prowadził badania przez około 14 miesięcy.

Źródło informacji

Kosmonauta
Dowiedz się więcej na temat: Sonda kosmiczna | Ceres
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy