RMF 24: Kwazary ułożone jak pod igłę

Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO) publikuje najnowsze wyniki obserwacji z wykorzystaniem teleskopu VLT, wskazujące na uporządkowanie w obrębie największych struktur wszechświata. Zespół naukowców pod kierunkiem Damiena Hutsemékersa z Uniwersytetu w Liege odkrył, że osie obrotu supermasywnych czarnych dziur kwazarów bywają równoległe do siebie nawet, jeśli oddzielają je miliardy lat świetlnych.

Kwazary to galaktyki z bardzo aktywnymi, supermasywnymi czarnymi dziurami w swoich centrach. Czarne dziury otaczają obracające się dyski bardzo gorącej materii, wystrzeliwanej często wzdłuż osi obrotu w postaci długich strumieni, tak zwanych dżetów. Kwazary mogą świecić jaśniej, niż wszystkie gwiazdy w ich galaktykach macierzystych razem wzięte.

Zespół Damiena Hutsemékersa z pomocą instrumentu FORS na teleskopie VLT badał 93 kwazary, tworzące duże skupiska rozciągnięte na dystansie miliardów lat świetlnych i widoczne w czasie, gdy wszechświat miał około jednej trzeciej obecnego wieku. - Pierwszą dziwną rzeczą, którą zauważyliśmy, był fakt, że niektóre osie rotacji kwazarów są zgodne ze sobą mimo, że obiekty te oddzielają miliardy lat świetlnych - mówi Hutsemékers.

Reklama

Zespół przyjrzał się temu dokładniej i dostrzegł, że osie rotacji są powiązanie nie tylko ze sobą, ale i z tak zwaną wielkoskalową strukturą wszechświata. Astronomiczne obserwacje rozmieszczenia galaktyk w skalach miliardów lat świetlnych pokazują, że obiekty te nie są usytuowane równomiernie. Tworzą kosmiczną sieć włókien i zgrupowań, rozdzielanych przez olbrzymie puste obszary, gdzie galaktyk praktycznie nie ma. Ten sposób rozmieszczenia materii nazywa się właśnie wielkoskalową strukturą wszechświata.

Nowe dane z VLT wskazują, że osie obrotu kwazarów wydają się być równoległe do wielkoskalowych struktur, w których kwazary się znajdują. Jeśli kwazary są w długich włóknach, to oś obrotu centralnych czarnych dziur jest skierowana wzdłuż włókna. To nie może być przypadek, prawdopodobieństwo takiego ułożenia nie przekracza procenta.

- Korelację między orientacją kwazarów w przestrzeni, a strukturami, do których należą, przewidują numeryczne modele ewolucji wszechświata. Nasze dane dostarczają pierwszego obserwacyjnego potwierdzenia tego efektu w skali znacznie większej, niż obserwowano do tej pory w przypadku zwykłych galaktyk - podkreśla Dominique Sluse z Argelander-Institut für Astronomie w Bonn i University of Liege.

Zespół nie mógł obserwować osi obrotu, ani dżetów kwazarów bezpośrednio. Zamiast tego mierzył polaryzację światła, pochodzącego od każdego z nich. Dla 19 kwazarów ta polaryzacja byłą znacząca, a jej kierunek pomagał ustalić kąt nachylenia dysku akrecyjnego i tym samym kierunek osi obrotu kwazara.

- Zgodność ułożenia, obserwowana w skali większej, niż przewidywana w dotychczasowych symulacjach może wskazywać na istnienie jakiegoś składnika, którego brakuje w naszych obecnych modelach kosmosu - podsumowuje Dominique Sluse.

Grzegorz Jasiński



Informacja własna

RMF24.pl
Dowiedz się więcej na temat: Wszechświat | Kwazary
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy