Przyszli kolonizatorzy Marsa poszukiwani!

Mars One to projekt zakładający wysłanie na Czerwoną Planetę czterech śmiałków. Rozpoczęły się poszukiwania ochotników, którzy byliby gotowi wziąć w nim udział.

Warto przypomnieć, że ogłoszony w czerwcu ubiegłego roku projekt Mars One to nie "zwykła" załogowa misja na Marsa, a swoiste reality show odbywające się na oczach całej ludzkości. Teraz poszukiwani są żądni przygód ochotnicy, którzy zdecydują się na podróż na obcą planetę.

Wszyscy, którzy chcieliby spróbować swoich sił z wymaganiami twórców Mars One, powinni zajrzeć na oficjalną stronę projektu. Jest to możliwość na zdobycie prawdopodobnie jednej z najbardziej ekscytujących możliwości zatrudnienia na Ziemi (i poza nią). Ale oczywiście, nie jest to praca dla każdego.

Proces selekcji jest kilkuetapowy, a z całej sterty przesłanych zgłoszeń, specjalnie wybrana grupa ekspertów wyłoni najsprawniejsze, najmądrzejsze i... najbardziej medialne osoby. Po przejściu szeregu odpowiednich szkoleń (zakładających m.in. zamieszkanie na pustyni, w symulujących marsjańskie warunkach), zostaną oni podzieleni na czteroosobowe grupy. Aż sześć grup będzie gotowa na lot na Czerwoną Planetę we wrześniu 2022 r., ale tylko jedna z nich - demokratycznie wybrana - uda się w podróż i osiedli na Marsie w 2023 r. Twórcy projektu przekonują, że 8 lat ciężkich ćwiczeń powinno wystarczyć, by przygotować ludzi do życia w marsjańskich warunkach.

W 2016 r. na Marsa zostanie wysłany pierwszy statek, na pokładzie którego znajdzie się 2500 kg żywności. Kolejne pojazdy z zaopatrzeniem będą wysyłane na Czerwoną Planetę w krótkich odstępach czasu.

Dzięki najbardziej niezwykłemu reality show w historii ludzkości, każdy może zostać kolonizatorem Marsa. Należy jednak pamiętać o jednym - Mars One to bilet na Czerwoną Planetę w jedną stronę. Powrót na Ziemię z tej wyprawy nie jest uwzględniony.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mars | reality show | kolonizacja marsa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy