Przez przypadek odkryto nieznany wrak statku z XIX w.

To, co miało być rutynowym testem statku badawczego Okeanos, doprowadziło do odkrycia wraku statku z XIX wieku. Na sterze znaleziska widniała liczba - "2109".

Naukowcy z Zatoki Meksykańskiej prowadzili tzw. shakedown, czyli ekspedycję próbną mającą na celu przetestowanie, skalibrowanie i zintegrowanie sprzętu przed nadchodzącymi misjami, aby zapewnić, że statek badawczy jest gotowy wyruszyć w głębiny. Podczas tego zdarzenia, sonar statku Okeanos niespodziewanie wykrył kształt wraku spoczywającego na dnie morskim.

Uważa się, że odkryty statek to żaglowiec zbudowany w połowie XIX wieku, być może szkuner lub bryg, mierzący około 37,8 m długości. Jest on wykonany z drewna z miedzianą odsłoną pokrywającą dno kadłuba, która pomogła zachować integralność konstrukcji. Nie znamy dokładnego wieku statku, ani tego, kiedy dokładnie zatonął.

We wraku nie ma żadnych artefaktów ani fragmentów wyposażenia, które mogłyby powiedzieć więcej o załodze statku lub tego, dokąd zmierzał. Nie wiemy, co doprowadziło do jego zatonięcia, choć naukowcy mają pewne teorie.

Reklama

Wrak jest pozbawiony wszystkich struktur powyżej linii wodnej i nie ma śladów stałego olinowania. Konstrukcje drewniane wyglądają na zwęglone, a kilka elementów jest wygiętych, co sugeruje pożar. Statek mógł się zapalić i praktycznie natychmiast pójść na dno. Pożar wyjaśniłby, dlaczego brakuje prawie połowy statku oraz przedmiotów osobistych załogi.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wrak | wrak statku | dno morskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy