Powstała czekolada z dodatkiem wołowiny

Dla większości ludzi na Ziemi czerwone mięso nie jest najlepszym z możliwych dodatków do czekolady. W Nowej Zelandii pewien technolog żywności wpadł na pomysł, że takie połączenie to murowany hit. Stworzył zatem czekoladę z dodatkiem wołowiny.

Mustafa Farouk, twórca nietypowej czekolady, rozpoczął współpracę ze sklepem Devonport Chocolates z Auckland. Połączenie wołowiny i czekolady wydaje się być doskonałym sposobem do przemycenia białek i innych składników odżywczych zgromadzonych w mięsie w smaczny sposób - czekolada jest popularnym deserem na całym świecie.

Do swojego niezwykłego deseru Farouk wykorzystał chude mięso z tylnej ćwiartki krów z Waikato do stworzenia tzw. masła czekoladowego, które ma postać cienkiej pasty. Przekazano ją Devonport Chocolates do wyrobu słodyczy. Smak mięsa jest w czekoladzie prawie w ogóle niewyczuwalny.

Większość osób początkowo krzywi się na myśl o czekoladzie z mięsem, ale po spróbowaniu określa takie połączenie jako "wspaniałe".

- Wiedzieliśmy, że mięso można zamknąć w różnych formach, ale nie wiedzieliśmy czy uda nam się oszukać ludzi przez coś, co wygląda jak czekolada. Podczas degustacji nie wiesz co jesz - powiedział Farouk.

Czekolada z wołowiną wydaje się być szalonym eksperymentem, ale cukiernia Devonport Chocolates pozytywnie zapatruje się na dalszą współpracę. Kilogram mięsa do produkcji słodyczy kosztuje ok. 17 dol., których cena po przekształceniu w czekoladki wynosi 2,5 dol. za kostkę. Farouk już eksperymentuje z innymi rodzajami mięsa.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: czekolada | słodycze | żywność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy