Powstają coraz lepsze panele słoneczne

Australijskim naukowcom udało się stworzyć panele słoneczne o wydajności ponad 40 proc. To kolejny krok w stronę efektywniejszego zarządzania energią.

Stosowane obecnie panele słoneczne mają zaledwie kilkunastoprocentową wydajność, a naukowcy robią, co tylko mogą, by przekroczyć magiczną barierę 50 proc. wydajności. WZespół uczonych z University of New South Wales dokonał znacznego postępu, tworząc jedne z najwydajniejszych ogniw na świecie.

Skuteczność technologii potwierdziło Narodowe Laboratorium Energii Odnawialnej (NREL), a ponadto przetestowano ją w warunkach zewnętrznych. Kluczowym elementem innowacyjnego projektu jest specjalny filtr optyczny, który odbija poszczególne długości fal świetlnych. Dzięki temu, australijskie panele mogą przemieniać światło słoneczne w energię elektryczną 40-proc. skutecznością. Obowiązujący obecnie rekord wydajności należy do inżynierów z niemieckiego Instytutu Frauenhofera (44,7 proc.), choć można się spodziewać, że wkrótce zostanie on pobity.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: panele słoneczne | ogniwa słoneczne | energia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy