Philae żyje i nadaje!

13 czerwca, po 211 dniach hibernacji urządzenia, ESA nawiązała łączność z lądownikiem Philae. To ogromny sukces europejskich inżynierów!

Europejska Agencja Kosmiczna oficjalnie poinformowała, że 13 czerwca o 22:28:11 CEST nawiązała jednokierunkową łączność z lądownikiem Philae, znajdującym się na komecie 67P/Czuriumow-Gierasimienko. Lądownik przez 211 dni (od 15 listopada 2014) pozostawał w stanie hibernacji i jego wybudzenie się nie było do końca pewne.

Sygnał został nadany poprzez sondę Rosetta i odebrany 70-metrową anteną w Goldstone, należącą do NASA. ESA odebrała w ten sposób ponad 300 pakietów danych z lądownika. Połączenie trwało 85 sekund. Są one teraz analizowane przez centrum kontroli lądownika w Niemieckiej Agencji Kosmicznej DLR. W pamięci lądownika “zalega” jeszcze około 8000 pakietów danych, które oczekują na przesłanie.
 
Dr Stephan Ulamec, menadżer misji Philae, przekazał: „Philae ma się bardzo dobrze. Pracuje mając temperaturę -35ºC i dostępne 24W”. „Lądownik jest gotowy do działania”.
 
Z danych wynika, że Phiale wybudził się już wcześniej. Odebrano bowiem również dane z wcześniejszego okresu czasu. Z jakiegoś powodu nie mógł ich jednak wcześniej przekazać poprzez Rosettę. ESA będzie podawała kolejne informacje o Philae w miarę analizy odebranych danych.

Reklama

Źródło informacji

Kosmonauta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy