Niemcy będą walczyć z graficiarzami przy pomocy dronów

Niemieckie koleje planują wykorzystać zdalnie sterowane roboty latające (drony) do namierzania wandali, którzy malują na pociągach graffiti – donosi BBC.

Drony mają patrolować miejsca postoju pociągów w poszukiwaniu graficiarzy. Urządzenia będą wyposażone w zaawansowane systemy rejestrowania obrazu, dzięki którym możliwe będzie rozpoznanie, a następnie poszukiwanie wandali. Za produkcję tych maszyn odpowiada firma Microdrones. Koszt zakupu jednego drona to 60 tys. euro. Może on pozostawać w powietrzu przez 80 minut, a jego zasięg wynosi 40 km.

Niemieckie koleje wydały w ubiegłym roku aż 7,6 mln euro na czyszczenie swoich składów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Drony | koleje | Graffiti
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy