Ludzie byli na Sumatrze już 63 000 lat temu

Ponowne badania dwóch zębów znalezionych w jednej z jaskiń na Sumatrze w latach 80. XIX wieku rzuciły nowe światło na obraz migracji ludzkości. Okazuje się, że współcześni ludzie pojawili się w Indonezji już 63-73 tys. lat temu.

Niedawno świat obiegły informacje, że ludzie żyli w północnej Australii 65 000 lat temu. Aby dotrzeć tam z Afryki, ludzkość musiała przejść przez Indonezję. Najnowsze badania potwierdzają, że tak faktycznie mogło być. Dwa zęby, odnalezione w Lida Ajer we wschodniej Sumatrze pochodzące od współczesnych ludzi, są datowane na 63-73 tys. lat. Mimo iż wykopano je z warstwy osadów ponad 100 lat temu, dopiero teraz udało się ustalić ich wiek.

Jaskinia Lida Ajer została odkryta przez Eugene Duboisa, antropologa, którego badania wykazały, jak gatunek Homo erectus rozprzestrzeniał się poza Afrykę. Dubois zlokalizował dwa zęby, które jego zdaniem należały do ludzi, ale ówczesna nauka nie była w stanie tego potwierdzić.

W międzyczasie techniki identyfikacji gatunków na podstawie zębów stały się bardziej zaawansowane. Ponowne badania zębów za pomocą techniki mikrotomografii komputerowej w celu pomiaru grubości szkliwa potwierdziły, jakie gatunki ludzi były obecne w tym regionie. To właśnie Homo erectus dotarł tak daleko.

Naukowcy zauważają także, że w okresie epoki lodowcowej jaskinia Lida Ajer była w dużej odległości od morza, co kłóci się z teorią, że pierwsze migracje z Afryki odbywały się bliżej wybrzeża. 

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Antropologia | sumatra | hominin | Homo erectus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy