Jak poradzić sobie z krwotokiem w kosmosie?

Nawet zwykłe skaleczenie może okazać się zabójcze dla astronauty podczas podróży kosmicznej. Naukowcy zastanawiają się jak uporać się z tym problemem podczas planowanych załogowych misji na Księżyc oraz Marsa.

Idealnym rozwiązaniem byłoby zastosowanie prostych narzędzi chirurgicznych, które można by wykorzystać w stanie zerowej grawitacji. Nad udoskonaleniem takich metod pracuje James Antaki z Carneige Mellon University w Pittsburghu.

- Istnieje duże prawdopodobieństwo urazu astronauty podczas długiej misji kosmicznej - powiedział Antaki.

Pierwszą pomoc w przypadku nagłego krwotoku mogą stanowić opatrunki następnej generacji - jak AISS (Aqueos Immersion Surgical System) - które umieszczone nad raną, zatamują utratę krwi i odseparują ją od środowiska sterylnym roztworem soli fizjologicznej.

- W przestrzeni kosmicznej nie ma banku krwi, więc każda kropla jest bezcenna - dodał James Burgess.

Naukowcy już w przyszłym tygodniu planują rozpocząć serię testów podczas lotów zerowej grawitacji, w których będą przeprowadzane operacje na sztucznym systemie wieńcowym wypełnionym krwią. Celem misji jest sprawdzenie czy w kosmosie mogłyby odbywać się bardziej zaawansowane operacje chirurgiczne. Jest to wiedza niezbędna, zwłaszcza w kontekście planowanej załogowej misji na Marsa.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: krwotok | misja kosmiczna | NASA | grawitacja | Kosmos | misja na marsa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy