Jaguar inwestuje w panele słoneczne

Montaż paneli słonecznych jest szczególnie popularny wśród koncernów motoryzacyjnych. Teraz do tego grona dołączył Jaguar Land Rover.

Fabryki chętnie korzystają z alternatywnych źródeł energii, mają bowiem ogromne niewykorzystane powierzchnie (np. dachy), na których spokojnie można by zamontować panele słoneczne. Takie rozwiązania stosuje Audi, Ferrari i Renault. Teraz dołączają do nich Brytyjczycy.

Koncern produkujący samochody marki Jaguar i Land Rover ma obecnie największy w Wielkiej Brytanii dach pokryty ogniwami fotowoltaicznymi. Centrum Produkcji Silników w South Staffordshire zostało zaopatrzone w 21 000 paneli fotowoltaicznych, które wytwarzają 5,8 MW energii. Do końca roku ilość produkowanej energii ma wzrosnąć do 6,3 MW, co będzie stanowić 30 proc. całkowitego zapotrzebowania energetycznego przez fabrykę. Dzięki temu oszczędzi się ponad 2600 ton dwutlenku węgla rocznie.

W fabryce zastosowano także urządzenia do monitorowania energii, które stale analizują jej zużycie i lokalizują miejsca, gdzie można by zastosować oszczędności. W niedalekiej przyszłości Jaguar chce stworzyć na terenie fabryki specjalny korytarz ekologiczny, który zapewni lokalnym dzikim zwierzętom żyjącym w okolicy bezpieczne przejście z jednej strony na drugą.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ogniwa fotowoltaiczne | panele słoneczne | zielona energia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy