Francja zakazuje plastikowych talerzyków, sztućców i kubków

Żegnajcie, plastiki! Francja oficjalnie staje się pierwszym krajem, w którym będzie obowiązywał całkowity zakaz używania plastikowych talerzy, kubków i sztućców.

Do 2020 r. wszystkie sztućce jednorazowego użytku we Francji będą musiały być wykonane z materiałów pochodzenia biologicznego, które mogą być kompostowane. Nowe prawo zostało uchwalone wraz z ustawą latem 2015 r., ale w życie weszło dopiero w ubiegłym miesiącu.

Pomysł został zaproponowany przez "zieloną" partię polityczną, Europe Ecologie - Les Verts. Początkowo, zakaz korzystania z plastikowych sztućców miał zacząć obowiązywać od 2017 r., jednak minister środowiska Sergolene Rolay obawiał się, że może on wzbudzić "antyspołeczne" nastroje, gdyż wiele rodzin o niższych dochodach korzysta z plastikowych talerzy i sztućców.

Akcja jest częścią projektu francuskiego rządu, który zakłada całkowite przejście na zieloną energię. Francja chce do 2025 r. zredukować liczbę odpadów o połowę, do 2030 r. o 30 proc. zmniejszyć zużycie paliw kopalnych (w porównaniu do stanu z 2012 r.) i w tym samym terminie zmniejszyć o 40 proc. emisję gazów cieplarnianych (w porównaniu do stanu z 1990 r.).

W lipcu Francja zakazała również sprzedaży plastikowych toreb, które są grubsze niż 50 mikronów (0,05 mm).

Niektórzy obawiają się jednak, że takie plany francuskiego rządu mogą ograniczyć swobodny przepływ towarów z Unii Europejskiej i tym samym odbić się negatywnie na handlu.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: plastik | energetyka | zielona energia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy