ESA daje zielone światło na budowę Skylona

Skylon to brytyjski projekt statku orbitalnego przyszłości. Przed dwoma laty inżynierowie Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) stwierdzili, że pojazdu tego nie da się zbudować. Po dodatkowych testach, zmienili zdanie.

Kluczowe dla przyszłości Skylona okazały się pomyślne testy silników Sabre. Wydajność tych nowatorskich turbin zależy od technologii, która w zaledwie 0,001 s będzie w stanie schłodzić powietrze z 1000 do zaledwie -150 stopni Celsjusza. Przeprowadzone testy wykazały, że firma Reaction Engines jest w posiadaniu technologii, która umożliwia przeprowadzenie takiego schładzania bez pojawiania się szronu. Ten fakt tchnął w projekt Skylon drugie życie.

Skylon przypomina duży samolot odrzutowy, który będzie odbywał loty na orbitę okołoziemską z ładunkiem i pasażerami. Statek będzie zdolny do pionowego startu i lądowania ze zwykłego lotniska, zatem będzie gotowy do lotu co dwa dni. Skylon przewiezie nawet 10 ton ładunków oraz modułów mieszkalnych z 30 pasażerami. Dzięki brytyjskiemu pojazdowi, wyniesienie kilograma ładunku na orbitę ma być 20 razy tańsze niż obecnie.

Pierwszy Skylon ma być gotowy do lotu około 2020 roku.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ESA | loty kosmiczne | statek kosmiczny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy