Do trzech razy sztuka - Falcon 9 wystartował

Falcon 9 wystartował w trzeciej próbie, wynosząc po raz pierwszy komercyjnego geostacjonarnego satelitę telekomunikacyjnego.

W trzeciej podjętej próbie rakieta Falcon 9 v1.1 firmy SpaceX pomyślnie wystartowała w kierunku orbity geostacjonarnej. Start odbył się o 23:41 CET z przylądka Canaveral. Ładunkiem był pierwszy komercyjny geostacjonarny satelita telekomunikacyjny wyniesiony przez rakiety Falcon i firmę SpaceX. Był to też pierwszy komercyjny start z Florydy od 4 lat.

Oznacza to kolejny milowy krok dla SpaceX, pokazujący że firma jest zdolna do przeprowadzenia wszystkiego rodzaju startów kosmicznych, w tym właśnie tych najczęstszych na rynku komercyjnym - z telekomunikacyjnymi satelitami geostacjonarnymi. Falcon 9 staje się tym samym bezpośrednią konkurencją największych graczy na rynku, rakiet Ariane 5 i Proton. Te dwie rakiety wyniosły niemal wszystkie tego typu satelity w ostatnich 5 latach.

Reklama

Start był przekładany dwukrotnie od 25 listopada, z uwagi na usterki techniczne. Technicy byli zmuszeni oczyścić niektóre elementy silnika I stopnia rakiety i wymienić generator gazu w jednej z jednostek napędowych. Wtorkowa próba startu odbyła się już bez przeszkód. Minutę po starcie rakieta przekroczyła prędkość dźwięku, a 2 minuty później była już na wysokości 80 kilometrów. Obserwatorzy startu mogli podziwiać spaliny wylotowe podświetlone promieniami wschodzącego Słońca.

Silnik górnego członu uruchomiony został dwukrotnie. Pierwszy raz na 5 minut, a potem kolejny raz podnosząc orbitę do wymaganym apogeum na wysokości 80 000 km (pierwszy rakieta SpaceX weszła na tak wysoką orbitę). Ponad trzytonowy satelita już własnym napędem zmieni tę "supersynchroniczną" orbitę o nachyleniu 21 stopni na orbitę geostacjonarną w pierwszej połowie grudnia. Wart około 100 milionów dol. ładunek, satelita SES-8 jednego z największych operatorów satelitarnych na świecie, został satelizowany 14 minut po starcie.

Taka wysoka orbita ma pomóc łatwiej uzyskać orbitę docelową satelity. Pozwoli to zachować więcej paliwa i tym samym wydłużyć czas funkcjonowania statku. "Używamy większej wysokości do zmiany nachylenia w kierunku płaszczyzny równika", wyjaśnia Martin Halliwell, główny technik firmy SES. "To działanie analogiczne do odkręcania śrub w kole. Mając zwykły klucz, jest ciężej. Mając klucz z metrowym uchwytem, jest łatwiej. My zamierzamy użyć klucza dającego metrową dźwignię."

Satelita wejdzie do użytku w styczniu i zajmie pozycję orbitalną 95oE obok satelity NSS-6, również należącego do SES. Będzie obsługiwał klientów firmy na terytorium Indii, Wietnamu, Tajlandii, i innych krajów tego regionu Azji. Posiada 33 transpondery pasma Ku. Został zbudowany przez Orbital Science Corp. na platformie Star-2.4.

Jak powiedział Elon Musk, prezes SpaceX, "udane umieszczenie na orbicie satelity SES-8 potwierdza, że ulepszona rakieta Falcon 9 spełnia najwyższe standardy". "Doceniamy zaufanie jakim obdarzył nas SES i czekamy na możliwość wyniesienia kolejnych satelitów SES w najbliższych latach".

W przeciwieństwie do wrześniowego startu Falcona 9, tym razem nie doszło do zakłócenia pracy silnika górnego członu przy drugim jego uruchomieniu. Oznacza to, że rozwiązano problem zamarzania płynu zapłonowego, który we wrześniu przeszkodził w wykonaniu kontrolowanego powrotu korpusu rakiety na Ziemię.

SES nie ujawnił ile kosztowało go wyniesienie satelity, ale przedstawiciele firmy sugerowali, że była to kwota z dolnego zakresu publicznie dostępnego cennika startów SpaceX. Oznaczałoby to, że zaoferowano cenę 55-60 mln. USD za start, taniej niż w tej chwili oferowane podobne usługi firm europejskich, rosyjskich czy amerykańskich.

W następnym starcie Falcon 9 ma wynieść satelitę Thaicom 6, również geostacjonarnego satelitę telekomunikacyjnego. Rakieta i ładunek są już na przylądku Canaveral i nie długo zaczną się ich przygotowania do startu, planowanego na 20 grudnia. Manifest startowy SpaceX obejmuje 50 startów o wartości około 3 miliardów USD.

Źródło informacji

Kosmonauta
Dowiedz się więcej na temat: Falcon 9 | Space X | rakieta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy