Czy nasz świat znajduje się w bańce, która rośnie w innym wymiarze?

Od dawna wiemy, że Wszechświat rozszerza się i robi to coraz szybciej. Jednak naukowcy nie mają pojęcia dlaczego tak jest i przypuszczają, że za ten stan rzeczy może odpowiadać ciemna energia. Nowy model, przygotowany przez zespół fizyków z Uniwersytetu w Uppsali, być może pozwoli nam rozwiązać tę zagadkę.

Zgodnie z teorią strun, cała materia składa się z malutkich, wibrujących niczym struny obiektów. Teoria ta wymaga istnienia większej liczby wymiarów przestrzennych, niż trzy. Od wielu lat powstają modele oparte o teorię strun, które mają wyjaśniać zagadkę ciemnej energii, lecz każda z nich spotkała się z odrzuceniem.

Nowy model, opracowany przez badaczy z Uniwersytetu w Uppsali, wprowadza koncepcję rozszerzającego się Wszechświata, który znajduje się na skraju bańki, rosnącej w innym wymiarze. 

Cała materia we Wszechświecie miałaby składać się z końcówek strun, rozciągających się wzdłuż dodatkowego wymiaru. Model nie wyklucza istnienia innych baniek, na których znajdują się inne wszechświaty.

Reklama

Naukowcy uważają, że teoria strun może przewidywać istnienie takich baniek z wszechświatami. Co więcej, nowy model może wyjaśniać istnienie ciemnej energii. Autorzy twierdzą, że ich model przedstawia nowy, zupełnie inny obraz powstawania Wszechświata oraz jego przyszłego losu i być może pozwoli nam wypracować metody na przetestowanie teorii strun.

Badanie zostało opublikowane w czasopiśmie Physical Review Letters.



Innemedium.pl
Dowiedz się więcej na temat: Wszechswiat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy