600 tys. osób zginęło przez pogodę

Nowy raport Biura ONZ ds. Redukcji Ryzyka Katastrof wykazał, że 90 proc. wszystkich największych katastrof w ciągu ostatnich 20 lat była spowodowana przez pogodę.

W powodziach, suszach, burzach, upałach - łącznie 6457 katastrofach naturalnych - zginęło 606 tys. osób, a kolejne 4,1 mld odczuło ich skutki (zostali zranieni lub bezdomni). Szkody wywołane przez zdarzenia pogodowe oszacowano na 1,89 bln dol. Obliczeń dokonano dzięki Międzynarodowej Bazie Danych Katastrof ONZ (EM-DAT).

Klęski żywiołowe dzieli się na te wywołane przez warunki atmosferyczne, czynniki geologiczne, biologiczne i pozaziemskie. Aby zdarzenie znalazło się w bazie EM-DAT musi spełnić co najmniej jeden z czterech warunków: spowodować śmierć co najmniej 10 osób, dotknąć co najmniej 100 osób, sprokurować kraj, w którym wystąpiło zdarzenie do ogłoszenia stanu wyjątkowego lub wezwania pomocy międzynarodowej.

Katastrofy wywołane przez celowe działanie człowieka i ataki terrorystyczne nie są zamieszczane w bazie EM-DAT. Naukowcy odkryli niszczycielskie działanie pogody w porównaniu z innymi rodzajami katastrof. Najczęściej są to powodzie, które stanowią niemal połowę tego typu zdarzeń zarejestrowanych w ciągu ostatnich 20 lat. Najbardziej zabójcze są jednak burze i huragany, które pochłonęły aż 242 tys. istnień. Z powodu fali upałów, głównie w krajach rozwiniętych, zginęło 148 tys. osób.

Eksperci ostrzegają, że z powodu drastycznych zmian klimatycznych, możemy spodziewać się jeszcze bardziej katastrofalnych zjawisk pogodowych.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pogoda | katastrofy | powódź | Huragan | klęska żywiołowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy