Spora liczba aplikacji w App Store była oszustwem

Okazuje się, że około 2 proc. aplikacji z 1000 najpopularniejszych programów znajdujących się w Apple App Store było oszustwami. Proces zatwierdzania amerykańskiego producenta zdaje się mieć konkretne luki, które nie pozwoliły wyeliminować zagrożenia.

Proces zatwierdzania aplikacji w Apple App Store zdaje się nie działać tak, jak powinien. Okazuje się, że 2 proc. aplikacji spośród 1000 najpopularniejszych we wspomnianym sklepie było niczym innym, jak oszustwami. O całej sprawie donosi Washington Post powołując się na swój własny raport prześwietlający wspomniane tysiąc popularnych programów.

Niektóre aplikacje, które należały do niesławnego 2 proc. obejmowały między innymi sieci VPN, które fałszywie informowały użytkowników iż zostali oni zakażeni wirusem - nakłaniając ich do zakupu niepotrzebnego oprogramowania. Na liście znalazły się również aplikacje randkowe, rozwiązania do skanowania kodów QR oraz aplikacje, które udawały oryginalne programy od dużych firm, takich jak Samsung czy Amazon.

Reklama

Według szacunków The Washington Post, aplikacje mogły oszukać użytkowników na łączną sumę 48 milionów dolarów. Apple miało obecnie usunąć już większość z opisywanych aplikacji.  

W 2020 roku firma z jabłkiem w logo zablokowała także podejrzane transakcje na sumę około 1,5 miliarda dolarów.

Sprawdź najnowsze promocje i korzystaj z listy zakupowej ding.pl 


 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Apple
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy