Zmodyfikowane genetycznie choinki idealne jak sztuczne. Igły im nie odpadną

Wiele osób nie wyobraża sobie świąt bez choinki. Jedną z ważniejszych kwestii jest wybór między sztucznym a żywym drzewkiem. Mimo że żywe choinki mają niepowtarzalny klimat, to przysparzają też problemów, chociażby to, że szybko zaczynają się sypać i nie wyglądają już tak ładnie, jak na początku. Jednak specjaliści pracują nad zmodyfikowanymi drzewkami, które będą nie tylko utrzymywać dłużej igły, ale również będą bardziej symetryczne, podobnie do sztucznych.

Nieodłącznym elementem świąt Bożego Narodzenia jest choinka

Naukowcy postanowili poświecić swój czas w służbie stworzenia idealnego świątecznego drzewka. Wraz z nadejściem grudnia zaczęła się przedświąteczna gorączka. Sklepy zalały gotowe zestawy upominkowe, a w radiu puszczane są świąteczne hity. Radosna świąteczna atmosfera panuje już praktycznie wszędzie, a nadchodzące dni będą dla wielu z nas na pewno nie tylko radosne, ale i pracowite.  

Pierwszym znakiem zbliżających się świąt są pojawiające się w centrach miast choinki. Niektórzy z nas już rozglądają się za choinką, zastanawiając się zapewne, czy w tym roku postawić na żywe drzewko, czy jednak wyciągnąć ze strychu sztuczną. Bez choinki wielu z nas nie wyobraża sobie świąt Bożego Narodzenia. Żywe czy sztuczne drzewko, każde z nich ma swoje wady i zalety. Jednak możliwe, że za niedługo wybór będzie niezwykle prosty. Naukowcy pracują bowiem nad genetycznie zmodyfikowanymi drzewkami, które będą symetryczne jak sztuczne i bardziej wytrzymałe.  

Reklama

Genetycznie modyfikowane choinki z przedłużonym utrzymaniem igieł

Nie da się ukryć, że największą wadą żywych drzewek są wiecznie opadające igły, które czasami trzeba odkurzać kilka razy dziennie. Aby rozwiązać tę kwestię, a przynajmniej postarać się ją choć trochę załagodzić, naukowcy podjęli się pewnego przedsięwzięcia.  

Badacze zrzeszeni w programie genetyki drzewek bożonarodzeniowych na Uniwersytecie Stanowym Karoliny Północnej postanowili wprowadzić pewne zmiany w hodowanych drzewkach. Poświęcili ostatnie czterdzieści lat, by stworzyć genetycznie zmodyfikowane choinki, by zapewniały trzy podstawowe korzyści: przyśpieszony wzrost, zwiększoną symetrię i dłuższe utrzymanie igieł.  

W tym celu wykorzystali jodłę Frasera występujący przede wszystkim w Appalachach w Karolinie Północnej, które stanowią 98 proc. drzewek kupowanych w tym stanie w okresie świątecznym. W latach 90. wyodrębniono najlepszych przedstawicieli tego gatunku, które przejawiały najlepsze cechy genetyczne. Z 30 tys. drzew wybrano zaledwie 25 najlepszych.  

Wyselekcjonowane drzewka zostały rozmnożone

Wybrane drzewka zostały następnie rozmnożone i posadzone w 2018 roku. Obecnie w specjalnym sadzie nasiennym rośnie ich ponad 1000 sztuk, z których część już wydaje szyszki nasienne. Nasiona następnie zostaną zebrane i poddane dogłębnej analizie w niedawno wybudowanym zakładzie przetwórstwa nasion. Najlepsze nasiona zostaną dostarczone producentom już w latach 2026-2028. Czyli pierwszych drzewek dostępnych na rynku można się spodziewać już około 2035 roku.  

Według wstępnych szacunków zrzucanie igieł w przypadku wyselekcjonowanych drzewek jest minimalne, wynosi mnie niż jeden do dwóch procent, nawet jeżeli nie utrzymujemy niskiej temperatury. Prowadzący projekt Justin Whitehill, podkreśla również, że zmodyfikowane drzewka wykazały dodatkowe od 2,5 do 5 centymetrów wzrostu rocznie, co skraca czas oczekiwania na pożądaną wysokość do 6-7 lat.   

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: choinka | Święta Bożego Narodzenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy