Zagadki przyrody

Odkryto szczątki dingo sprzed ponad 3000 lat

Pojawienie się dingo w Australii znacznie zmieniło ekologię kontynentu i zbiegło się w czasie z pozorną izolacją rdzennych Australijczyków. Okazuje się, że miało to miejsce znacznie wcześniej niż do tej pory sądziliśmy.

Kości dingo są znajdowane w wielu miejscach w Australii, chociaż brakuje ich w północnej części kontynentu, gdzie prawdopodobnie pojawiły się jako pierwsze. Na lepiej zbadaniu południu najstarsze znane nam okazy pochodzą z jaskini Madura, poniżej Nullarbor Plain. Znalezione tam szczątki zwierząt liczą 3450 lat.

Zespół uczonych z Australian National University (ANU) pod kierownictwem prof. Sue O'Connor dokładnie obliczył wiek kości dingo. W opublikowanym raporcie pojawił się przedział 3348-3081 lat. Dane są zaledwie kilkaset lat młodsze niż poprzednie szacunki, ale mogą drastycznie zmienić nasze myślenie o dingo.

Analizy DNA sugerują, że dingo oddzieliły się od psów azjatyckich 18 000 lat temu. Najczęściej cytowane dane twierdzą, że dingo przybyły do Australii 4000-5000 lat temu.

- Rozprzestrzenianie dino było tak szybkie, ponieważ pomogli im ludzie. Były to użyteczne zwierzęta, więc prawdopodobnie były przenoszone z grupami osadników. Nie wszystkie jednak udało się udomowić - powiedziała O'Connor.

Dingo pomagały tubylcom pilnować osad i polować na mniejsze torbacze.

Reklama

Prawdopodobnie jeszcze wiele szczątek dingo czeka na odkrycie.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy