Przyszłość pola bitwy

Myśliwce szóstej generacji do 2030 roku

Myśliwce F-35 jeszcze nie weszły do służby, a Pentagon już rozpoczął prace nad ich następcą – czytamy na łamach serwisu PopSci.

F-35 Joint Strike Fighter bardzo powoli przymierza się do służby w siłach powietrznych USA oraz ich głównych partnerów. Jeśli wszystko potoczy się zgodnie z planem, to przełomowy dla tej konstrukcji będzie rok 2019, przy czym prace nad nią ruszyły w 1997. 

Proces projektowania, tworzenia, testowania i wdrażania nie zawsze trwa tak długo. Źródło za przykład podaje znakomity samolot F-18, w przypadku którego od stadium prototypu po gotowy do służby myśliwiec minęło zaledwie 10 lat.

Było to jednak ponad 40 lat temu. Teraz wszystko wygląda nieco inaczej, ale Pentagon ma nadzieję i zapewnia, że samoloty szóstej generacji będą gotowe do służby do 2030 roku. Cóż, trzymamy kciuki.

Reklama

Na razie nie wiadomo, a przynajmniej my nie mamy pojęcia, czym miałby charakteryzować się samolot szóstej generacji. Arati Prabhakar - dyrektor DARPA - powiedział w 2013 roku, że potrzebne jest zupełnie nowe podejście. Samolot przyszłości nie może być ściśle zdefiniowaną konstrukcją. Musi na bieżąco dostosowywać się do sytuacji panującej na placu boju. PopSci sugeruje, że będą one uzbrojone w sztuczną inteligencję. Oczywista wydaje się również ścisła współpraca z dronami. Nie wiadomo, czy Pentagon bierze pod uwagę wariant bezzałogowy nowego myśliwca.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: F-35 | Pentagon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy