Przyszłość pola bitwy

Amerykański rząd potwierdził istnienie Strefy 51

Amerykanie odtajnili dokumenty, które pierwszy raz w historii potwierdzają istnienie słynnej Strefy 51 (Area 51). Co dokładnie można wyczytać z setek stron maszynopisu?

Wszystko zaczęło się 10 lat po II wojnie światowej, kiedy prezydent Eisenhower zatwierdził projekt budowy samolotu szpiegowskiego dalekiego zasięgu. Niedługo potem Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych (USAF) oraz firma Lockheed opracowały maszynę o nazwie U-2. Istnienie samolotu utrzymywano w ścisłej tajemnicy do maja 1960 roku, kiedy jedna z maszyn została zestrzelona przez ZSRR w pobliżu Swierdłowska (obecnie Jekaterynburg).

Kolejnym etap polegał na znalezieniu odpowiedniej bazy dla Lockheed U-2. Ostatecznie wybrano zachodnią części hrabstwa Lincoln na południu stanu Nevada - obszar ze starym pasem startowym, wykorzystywanym w czasie II wojny. Stało się to 12 kwietnia 1955 roku, w trakcie przelotu nad pustyniami stanu Nevada oficera CIA Richarda Bissella oraz pułkownika USAF - Osmunda Ritlanda.

Reklama

Sama nazwa - Strefa 51- choć tak sugestywna, była tylko zbiegiem okoliczności. Tak nazywał się bowiem skrawek nieużytków, na którym miała stanąć baza.

Najsłynniejszy amerykański poligon doświadczalny znany jest również pod nazwami Paradise Ranch, Ranch, Dreamland, Groom Lake, ale oficjalna nazwa to Air Force Flight Test Center, Detachment 3.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: USAF | CIA | strefa 51 | area 51
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama