Powstaje elektryczny motocykl z szybko ładującym się akumulatorem

Słynna brytyjska marka Triumph zaprezentowała koncept elektrycznego motocykla TE-1, wyposażonego w innowacyjny układ napędowy.

Elektryczne motocykle to nic nowego, a ich stworzenia podejmowały się już największe marki motocyklowe, z samym Harleyem Davidsonem na czele. Teraz jednak do walki o wyprodukowanie bezemisyjnego jednośladu dołączył Triumph i przyznać trzeba, że projekt brytyjskiego producenta robi wrażenie.

Zaprezentowany koncept motocykla Triumph TE-1 zwraca uwagę kilkoma istotnymi szczegółami. Pierwszym z nich jest prawdziwie innowacyjny układ napędowy, który może generować 107 koni mechanicznych w sposób ciągły i osiągać maksymalną moc 174 koni. Całkowity zasięg pojazdu ma wynosić ok. 200 km. Drugim szczegółem jest zastosowanie baterii 15 kWh oraz systemu szybkiego ładowania, umożliwiającego naładowanie akumulatorów  od zera do 80 procent w około 20 minut.

Reklama

Co ciekawe, producent zrezygnował tu z przesadnie pstrokatego i "kosmicznego" wyglądu. Elektryczny TE-1 celowo upodabnia się do tradycyjnych maszyn Triumph, co ma teoretycznie przyciągnąć większość oddanej klienteli.

Oczywiście minie jeszcze trochę czasu zanim ujrzymy opisywany pojazd na drogach. Triumph wciąż czeka, aż koszty akumulatorów elektrycznych spadną na tyle, by cena wyprodukowanego motocykla nie była problemem dla potencjalnych zainteresowanych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: motocykl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy