Latający samochód na igrzyskach w Tokio?

Japoński gigant motoryzacyjny Toyota zainwestował w latający samochód Skydrive, który ma zapalić znicz olimpijski w Tokio w 2020 roku.

Samochód powietrzny

Grupa Cartivator rozpoczęła konstruowanie Skydrive, korzystając ze środków zebranych w crowdfundingu. Dzięki dotacji Toyoty prace przyspieszą, tym bardziej że do zespołu dołączyli w ramach wolontariatu inżynierowie japońskiego producenta samochodów. Toyota zainwestuje w projekt 40 milionów jenów (1,36 mln złotych).

Skydrive to trójkołowy pojazd z 4 śmigłami, w którym zostanie wykorzystana technologia dronów. Będzie mierzył 2,9 metra długości i 1,3 metra szerokości, a rozpędzi się do 100 km/h. Prototyp będzie zdolny do wzniesienia się nad ziemię na 10 metrów.

Reklama

Pojazd ma być gotowy do lotu w 2018 roku, kiedy to odbędą się pierwsze testy. Toyota ma nadzieję, że prototypowy egzemplarz będzie mógł posłużyć do zapalenia znicza olimpijskiego podczas uroczystości otwarcia Igrzysk w Tokio w 2020 roku.

Igrzyska w Tokio pod znakiem technologii

Toyota jest sponsorem głównym Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego do 2024 roku. Na Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Tokio firma zamierza zaprezentować pełną gamę swoich nowatorskich technologii napędowych. Tokio zostanie do tego czasu wyposażone w 100 autobusów komunikacji miejskiej zasilanych wodorowymi ogniwami paliwowymi, w stacje tankowania wodoru oraz samochody osobowe z tym napędem - sedany Mirai. Obecnie MKOl dysponuje już flotą aut hybrydowych Toyoty i Lexusa, a do zabezpieczania Igrzysk oraz przewozu turystów i kibiców w Tokio posłużą jachty hybrydowe produkcji Toyoty. Firma traktuje Olimpiadę w Tokio jako okazję do wypromowania na całym świecie motoryzacji opartej na wodorze jako alternatywy dla samochodów spalinowych.

INTERIA.PL/informacje prasowe
Dowiedz się więcej na temat: latające samochody | technologie | motoryzacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy