Druk 3D – przyszłość produkcji samochodów?

Druku 3D jest wykorzystywany przez branże przemysłową od wielu lat. Zalety tej metody wytwarzania materiałów doceniają firmy budowlane, komputerowe, a nawet medyczne. Od niedawna technologią tą zainteresowali się także producenci samochodów z francuską marką Peugeot na czele.

Drukowanie przestrzenne

Technika druku przestrzennego, lub prościej mówiąc druku 3D została wynaleziona w 1984 roku przez Charlesa Hulla. Jego firma 3D Systems oferowała sprzedaż pierwszej w historii drukarki 3D, która do wykonywania modeli używała stereolitografii, technologii utwardzającej laserem kolejne warstwy polimeru. Przez wiele lat rozwiązanie to było dostępne jedynie dla nielicznych tego świata stanowiąc bardziej ciekawostkę niż projekt mogący przyczynić się do szybszego rozwoju przemysłu.

Dopiero na początku XXI wieku zaprezentowano pierwszą drukarkę 3D przeznaczoną dla szerszego grona użytkowników. Do jej powstania przyczynił się Adrian Bowyer - brytyjski inżynier i matematyk wykładający do dzisiaj Uniwersytecie w Bath. Od tego czasu druk 3D stał się na tyle popularny by z jego możliwości zaczęły korzystać firmy na całym świecie. Spopularyzowanie drukarek przestrzennych przyczyniło się do zmniejszenia kosztów produkcji oraz zaoszczędzenia czasu. Obecnie technologia ta jest wykorzystywana do wytwarzania prototypów i konceptów, części do maszyn, elementów silników lotniczych, implantów medycznych oraz wszelkiej maści figurek i zabawek.

Reklama

Potencjał tego rozwiązania odkryła także branża motoryzacyjna wykorzystując go przy projektowaniu samochodów. Wytwarzanie poszczególnych elementów karoserii za pomocą zawansowanych drukarek 3D okazuje się zarówno tańszym jak i prostszym procesem od tradycyjnych metod. Również sam kształt powstałych w ten sposób materiałów jest lżejszy i może przybierać bardziej fantazyjne formy. Wśród marek stawiających na to przyszłościowe rozwiązanie jest m.in. Peugeot, który już od jakiegoś czasu "drukuje" elementy wyposażenia wnętrza do swoich samochodów.

Druk 3D a produkcja samochodów  

W tym celu Grupa PSA nawiązała partnerstwo strategiczne z Divergent 3D. Firma ta odpowiada za stworzenie specjalnej platformy software-hardware, opartej na technologii druku 3D. Zmienia ona warunki ekonomiczne i wpływ na środowisko procesów projektowania oraz produkcji złożonych konstrukcji, takich jak samochody. W skrócie oznacza to wytwarzanie materiałów nie tylko o wiele lżejszych od ich standardowych odpowiedników, ale także posiadających o wiele wymyślniejsze formy.

Marka Peugeot wierzy, że druk 3D może nie tylko posłużyć przy produkcji aut, ale także całkowicie odmienić proces ich powstawania. O tym ile w tym prawdy można było się przekonać podczas tegorocznych targów CES 2017 gdzie francuski koncern zaprezentował kilka gotowych pojazdów wytworzonych metodą druku 3D. Każdy z nich nie tylko znakomicie się prezentował ale także ważył sporo mniej od typowego samochodu. Lżejsze materiały to nie tylko lepsze osiągi ale przede wszystkim oszczędność zużycia paliwa i ekologia.

Peugeot jak i cała grupa PSA planuje długoterminową współpracę z Divergent 3D, polegającą na wykorzystaniu najnowocześniejszych technologii firmy. Współpraca ta pomoże w zdecydowanym powiększeniu wydajności produkcji Grupy PSA, co będzie możliwe dzięki technikom druku 3D, także w metalu.  Głównym założeniem tej koncepcji jest produkowanie pojazdów lżejszych, bezpieczniejszych strukturalnie, wydajniejszych ekonomicznie i mniej uciążliwych dla środowiska.  

Przyszłość motoryzacji

Lista przedsiębiorstw korzystających na co dzień z druku przestrzennego stale rośnie. Według najnowszych prognoz, w przeciągu kilku lat, z techniki druku 3D ma korzystać większość koncernów motoryzacyjnych. Należący do grupy PSA Peugeot oraz firma Divergent 3D jako jedni z pierwszych udowadniają jak wiele korzyści niesie ze sobą to rozwiązanie.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy