Czy to będzie największa porażka Apple od lat?

Plotki o powstającym samochodzie Apple krążą w internecie od dobrych paru lat. Według najnowszych z nich, technologiczny gigant prowadzi rozmowy z partnerami z Korei. Dotyczą one produkcji komponentów do planowanego pojazdu.

Pogłoski o samochodzie Apple krążą już od dawna. Pierwsze przecieki wskazywały, że pojazd jest opracowywany wspólnie z BMW i pojawi się w sprzedaży już 2019 roku. Niedługo później świat obiegła informacja jakoby technologiczny gigant planował zakup McLarena - brytyjskiej firmy produkujące sportowe samochody. Do tej pory żadna z informacji nie okazała się jednak prawdziwa, a sam temat ucichł na wiele miesięcy.

Od jakiegoś czasu jednak pojawiają się plotki, jakoby prace nad samochodem wciąż trwały. Niedawno informacje takie zasugerował dziennik Korea Times, który podkreślił, że Apple prowadzi rozmowy ze swoimi partnerami w Korei. Wśród wymienionych firm pojawiły się m.in. LG Electronics oraz SK Innovation. Ta ostatnia zajmuje się przede wszystkim produkcją akumulatorów do pojazdów elektrycznych.

Reklama

Niestety żadne z przedsiębiorstw nie wydało na ten temat oficjalnego oświadczenia. Co dokładnie planuje firma z Cupertino i czy faktycznie samochód z nadgryzionym jabłkiem w logo może powstać? Być może więcej informacji pojawi się już wkrótce. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Apple | samochody
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy