BMW i Hyundai celem ataku hakerskiego

Dwie popularne marki motoryzacyjne stały się celem szeroko zakrojonej kampanii cyberprzestępczej.

Wszystko wskazuje, że za włamaniami stoi groźna grupa hakerska OceanLotus (APT32). W poprzednich latach była ona odpowiedzialna za ataki na m.in. Toyotę i Lexusa. Wspierane przez Wietnam ugrupowanie słynie z przechwytywania tajemnic handlowych.

Do ataku przestępcy wykorzystali złośliwe oprogramowanie zwane Cobalt Strike. Jak informują anonimowe źródła BMW, organy bezpieczeństwa niemieckiej marki szybko przechwyciły atak i rozpoczęły gromadzenie informacji na jego temat. Żadne poufne dane nie wyciekły, a włamanie zostało zneutralizowane na początku grudnia tego roku.

Reklama

Dotknięty identycznym zdarzeniem Hyundai do tej pory nie wystosował żadnego komentarza w tej sprawie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: cyberprzestępczość | motoryzacja | BMW | Hyundai | Hakerzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy