Niewyjaśnione

W pobliżu Bahamów zlokalizowano podwodne piramidy

Tak zwani wirtualni archeolodzy twierdzą, że na mapie dna morskiego opublikowanej w serwisie Google Earth widać dwie stojące obok siebie duże struktury o formie przypominające klasyczne piramidy. Obiekty usytuowane są w rejonie Bahamów.

Pierwszym, który zwrócił uwagę na rzekome podmorskie budowle był  znany ufolog Scott Warring, który zauważył piramidy na mapach Google. Szczegóły swojego znaleziska opublikował 18 października 2017 r. Domniemane piramidy leżą 6,6 km na południe od wyspy New Providence na Bahamach. 

Dopiero po pewnej obróbce graficznej odkryte obiekty wyglądają bardziej wyraźnie. Rzeczywiście, struktury te przypominają piramidy i są one dość duże. Jedna z nich ma prawie 100 metrów szerokości i ponad 57 metrów wysokości. Wymiary drugiego obiektu nie zostały podane, nie ma on też wyraźnego kształtu piramidy, ale uszkodzenia mogą być wynikiem erozji morskiej. Według sugestii Warringa, piramidy te mogły zostać zbudowane jeszcze przez starożytnych Majów, Azteków lub przedstawicieli innych cywilizacji prekolumbijskich.

Reklama

Sceptycy twierdzą natomiast, że na obrazach z Google Earth nie widać nic konkretnego, a rzekome piramidy to tylko naturalne formacje skalne. Podobieństwo do ostrosłupów tłumaczą pareidolią, czyli doszukiwaniem się znajomych rzeczy w przypadkowych kształtach.

Innemedium.pl
Dowiedz się więcej na temat: piramidy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy