Medycyna przyszłości

Związek z zielonej herbaty pomoże walczyć z bakteriami

Nowe badania wskazują, że naturalny przeciwutleniacz powszechnie występujący w zielonej herbacie może zwiekszyć zdolność antybiotyków do walki z infekcjami wywołanymi przez niektóre szczepy bakterii. To nowy sposób do walki z antybiotykoopornością.

Epigallokatechina (EGCG), która występuje w zielonej herbacie, może przywrócić skuteczność Aztreonamu, środka przeciwbakteryjnego powszechnie stosowanego w leczeniu zakażeń wywołanych patogenem Pseudomonas aeruginosa. Bakteria ta powoduje różne dolegliwości - od infekcji ucha po wysypkę skórną - i jest uznawany za poważne globalne zagrożenie.

- WHO wymieniła oporną na antybiotyki bakterię Pseudomonas aeruginosa jako krytyczne dla zdrowia ludzkiego. Wykazaliśmy, że możemy skutecznie wyeliminować takie zagrożenie za pomocą naturalnych produktów w połączeniu z już używanymi antybiotykami - powiedział Roberto La Ragione z Uniwersytetu w Surrey.

Antybiotykooporność to poważny problem. Szacuje się, że każdego roku w Stanach Zjednoczonych zgłaszanych jest 51 000 zakażeń u osób, które niedawno przebywały w szpitalu lub gabinecie lekarskim. Aż 13 proc. tych infekcji (około 6000 przypadków) jest wywoływanych przez bakterie oporne na wiele leków. Prowadzi to do około 400 zgonów rocznie.

Aby określić działanie EGCG w połączeniu z Aztreonamem, naukowcy przeprowadzili testy in vitro. Sprawdzono, jak związki działają na Pseudomonas aeruginosa - oddzielnie i razem. Okazało się, że przy jednoczesnym używaniu obu preparatów, śmiertelność bakterii jest dużo większa.

Naukowcy uważają, że EGCG może zakłócać szlak biochemiczny Pseudomonas aeruginosa związany z opornością na antybiotyki. Autorzy badań już planują testy kliniczne.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zielona herbata | antybiotyki | antybiotykooporność | bakterie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy