Medycyna przyszłości

Walenie kryją sekret syntetycznej krwi?

Walenie podczas nurkowania mogą wstrzymać oddech na czas dwóch godzin. Jeżeli naukowcom uda się rozwikłać jaki mechanizm jest za to odpowiedzialny, być może uda się opracować syntetyczną krew, która uratuje życie milionom osób na całym świecie.

Naukowcy porównali białka mioglobiln obecne w mięśniach ludzi, wielorybów i innych ssaków zdolnych do głębokiego nurkowania. Mioglobiny to białka, które magazynują tlen wewnątrz komórek mięśniowych. Wcześniejsze eksperymenty wykazały, że ssaki morskie mają stabilne wersje mioglobin, które zazwyczaj pozostają złożone, co pozwala im na bezpieczne schodzenie na duże głębokości.

- Walenie i inne ssaki nurkujące na duże głębokości mogą upakować 10-20 razy więcej mioglobin do swoich komórek, co pozwala im na pobieranie tlenu bezpośrednio do swoich mięśni szkieletowych i utrzymaniu ich aktywnymi, nawet na wstrzymanym oddechu - powiedział John Olson, z Uniwersytetu Rice, szef zespołu badawczego.

Olson jest przekonany, że rozpracowanie mechanizmu, dzięki któremu ssaki głębinowe są w stanie gromadzić tak duże ilości mioglobin, może być kluczowy w kontekście opracowania syntetycznej krwi zdolnej do zastosowania w transfuzjach. Olson chce opracować szczep bakterii zdolnych do wytworzenia dużych ilości białek powiązanych z mioglobinami.

- Mięso wielorybów jest dlatego takie ciemne, że wypełnia je mioglobina, która jest w stanie utrzymać tlen. Ale kiedy mioglobina jest nowo wyprodukowana, nie zawiera jeszcze hemu. Okazało się, że stabilność hemu wolnej mioglobiny jest czynnikiem kluczowym, który pozwala komórkom produkować duże ilości mioglobiny - dodał Olson.

Dzisiaj krwi nie da się jeszcze zsyntetyzować. Jedynym jej źródłem są krwiodawcy, o których coraz trudniej. Gdyby naukowcom udało się faktycznie opracować syntetyczną krew, to mogłoby oznaczać to prawdziwy przełom w medycynie.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: walenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama