Medycyna przyszłości

Świeża krew przyspiesza leczenie po operacjach serca

Pacjenci, którzy przeszli operację serca i otrzymali "świeże" preparaty krwiopochodne, znoszą rekonwalescencję znacznie lepiej niż osoby, którym podano krew pobraną przed ponad dwoma tygodniami.

Naukowcy przeanalizowali przypadki 2015 planowych operacji serca, które przeprowadzono w latach 2005-2013 w New Brunswick Heart Centre (NBHC) w Saint John. Pod uwagę wzięto chorych, którzy przebywali w szpitalu do 30 dni, a podczas operacji dostali do 5 jednostek koncentratu krwinek czerwonych. 52 proc. (1052) przebadanych pacjentów dostała tylko świeżą, czyli maksymalnie 2-tygodniową krew. Pozostałe osoby otrzymały starszą masę erytrocytarną lub mieszany koncentrat krwinek czerwonych.

Po przeanalizowaniu wyników i uwzględnieniu poprawki na wiek czy płeć pacjentów, odnotowano, że podanie tylko świeżego koncentratu krwinek czerwonych minimalizuje ryzyko powtórnej operacji. Co więcej, u takich osób rzadziej występuje zakażenie, migotanie przedsionków, niewydolność nerek oraz zgon.

Statystyki pokazały, że osobami otrzymującymi wyłącznie świeży koncentrat krwinek czerwonych są przeważnie kobiety. Czasami kardiochirurg nie ma wyjścia i podejmuje decyzję o natychmiastowej operacji, bez oczekiwania na świeżo pozyskaną krew. Jeżeli jednak istnieje taka możliwość, to warto poczekać na dopiero co pozyskany koncentrat.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: krew | kardiologia | serce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy