Medycyna przyszłości

Przywrócą do życia martwy mózg

Czy człowiek może dokonać niemożliwego i przedłużyć swoje życie? Już wkrótce amerykańska firma Bioquark spróbuje ożywić mózg martwego człowieka.

CEO firmy Bioquark Ira Pastor zwraca uwagę, że wszędzie wokół nas istnieją organizmy, których mózgi mogą zostać zniszczone, ale udaje się im przeżyć (płazy, wirki, owady metamorficzne czy małe ssaki podczas hibernacji). Zespół Pastora uruchomił program nazwany ReAnima, którego nadrzędnym celem jest przywrócenie do życia martwego mózgu człowieka.

Misją projektu ReAnima jest przeprowadzenie badań klinicznych na osobach w stanie śmierci mózgowej (tj. nieodwracalnej śpiączce). Według Nadzwyczajnej Komisji Harwardzkiej Szkoły Medycznej do Zbadania Definicji Śmierci Mózgowej śmierć mózgu to nieodwracalne, trwałe ustanie czynności całego mózgu, potwierdzonego przez brak reakcji na bodźce, brak samoistnego lub będącego na bodźce ruchu mięśni, brak samoistnej czynności oddechowej oraz brak odruchów pniowych i głębokich odruchów ścięgnistych.

Uczeni z Bioquark dostali pozwolenie na pierwszą fazę badań klinicznych. Będą w niej brali pacjenci w wieku 15-65 lat, którzy pozostają w stanie śmierci mózgowej. Osoby te zostaną zbadane za pomocą rezonansu magnetycznego, w celu namierzenia ewentualnych oznak odwrócenia śmierci mózgu.

Zespół Pastora będzie próbował ożywić mózgi wspomnianych pacjentów. Póki co, nie wiadomo jak dokładnie naukowcy zamierzają tego dokonać. Pierwszych wyników powinniśmy się spodziewać przed 2017 r.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Neurologia | Mózg | reanimacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama