Medycyna przyszłości

Postępy w leczeniu choroby Alzheimera

​Głęboka stymulacja mózgu to metoda lecznicza stosowana w coraz większej ilości schorzeń neurologicznych. Być może pewnego dnia dzięki niej naukowcom uda się ostatecznie wygrać z chorobą Alzheimera.

Głęboka stymulacja mózgu (DBS) to chirurgiczna metoda lecznicza, polegająca na wszczepieniu pacjentowi urządzenia zwanego rozrusznikiem mózgu. Wysyła on impulsy elektryczne do określonego obszaru mózgu, dzięki czemu reguluje funkcjonowanie całych grup neuronów. Metoda ta przynosi duże korzyści terapeutyczne w leczeniu choroby Parkinsona, drżenia samoistnego, dystonii czy otyłości. Teraz okazuje się, że może przynieść ukojenie pacjentom cierpiącym na chorobę Alzheimera.

Do powyższych wniosków doszedł zespół neurochirurgów, pod kierownictwem Andresa Lozano z University of Toronto. Celem badaczy było wszczepienie neurostymulatora w sklepienie mózgu, które jest łukowatą strukturą zbudowaną z 1,2 mln aksonów. Sklepienie mózgu łączy hipokamp z innymi częściami układu limbicznego, który odpowiada za uczenie się, emocje i pamięć. Jest to jeden z pierwszych obszarów mózgu atakowanych przez chorobę Alzheimera.

Wyniki przeprowadzonych eksperymentów wykazują, że u pacjentów na etapie wczesnego Alzheimera, DBS jest w stanie cofnąć postępujące zmiany. Testy wykazały, że tempo rozwoju choroby może być cofnięte nawet o 12 miesięcy, co w przypadku struktur odpowiadających za pamięć jest niezwykle istotne.

Zanim metoda głębokiej stymulacji mózgu zostanie powszechnie zastosowana do leczenia choroby Alzheimera, będzie musiała przejść jeszcze przez kolejne fazy testów.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Medycyna | Neurologia | Mózg | choroba Alzheimera
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy