Medycyna przyszłości

Ekstrakt z brokułów chroni przed nowotworami głowy i szyi

​Naukowcy odkryli, że ekstrakt z brokułów może chronić przed wystąpieniem nowotworów jamy ustnej, głowy i szyi.

Związek zwany sulforafanem został przetestowany na myszach i niewielkiej grupie ludzi. Zakrojone na szeroką skalę testy kliniczne mają rozpocząć się jeszcze w tym roku. Sulforafan to substancja występująca w wysokich stężeniach w warzywach z rodziny kapustowatych: szczególnie brokułach, kabaczkach czy pieprzycy siewnej.

- Osoby wyleczone z nowotworu głowy i szyi, wciąż znajdują się w grupie wysokiego ryzyka wystąpienia kolejnego nowotworu w jamie ustnej i gardle. Niestety, drugi rzut choroby bardzo często jest śmiertelny. Odkryliśmy, że zastosowanie bezpiecznego, naturalnego składnika obecnego w wielu warzywach chroni jamę ustną przed różnymi formami raka - powiedziała Julie Bauman, szefowa Head and Neck Cancer Center of Excellence na University of Pittsburgh.

Bauman we współpracy z Danielem Johnsonem przez kilka miesięcy podawał sulforafan myszom obciążonym wystąpieniem nowotworu jamy ustnej. Wyniki były obiecujące, bo u gryzoni liczba tworzących się guzów została zredukowana.

- Sulforafan może sprawdzić się w profilaktyce nowotworów głowy i szyi, szczególnie u osób stale wystawionych na szkodliwe działanie zanieczyszczeń środowiska i kancerogenów - wyjaśnił Johnson.

Zespół Bauman podawał 10 zdrowym ochotnikom sok pomarańczowy zmieszany z bogatym w sulforafan ekstraktem z brokułów. U nikogo nie wystąpiły skutki uboczne, a w wyściółce jamy ustnej odnotowano pozytywne zmiany, co oznacza, że ekstrakt został wchłonięty i przetransportowany do tkanki wysokiego ryzyka.

Pozytywne rezultaty badań na myszach okazały się wystarczające do podjęciu decyzji o rozpoczęciu testów klinicznych z udziałem 40 ochotników, cierpiących na nowotwór głowy i szyi. Pacjenci będą regularnie zażywać kapsułki zawierające sproszkowane brokuły. Dzięki temu uczeni sprawdzą czy jest to wystarczające do ochrony przed nowotworami jamy ustnej.

- Nazywamy to zieloną chemoprewencją, bo proste nasiona lub ekstrakty warzywne są używane do ochrony przed nowotworami. Zielona chemoprewencja wymaga mniejszych nakładów finansowych i surowcowych niż tradycyjne farmaceutyki. Może być łatwo wprowadzana do krajów, w których występuje realne zagrożenie nowotworami głowy i szyi - wyjaśniła Bauman.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nowotwór | Onkologia | brokuły
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy