Medycyna przyszłości

Bandaże pod napięciem

Naukowcy odkryli, że zastosowanie słabego pola elektrycznego w bandażach zapobiega tworzeniu się biofilmów i zmniejsza ryzyko infekcji. Może być to klucz do pokonania antybiotykooporności.

Zapomnieliśmy jak żyć w świecie, w którym większości infekcji bakteryjnych nie daje się łatwo wyleczyć, a nawet najprostsza operacja może być niebezpieczna dla życia. Antybiotyki stanowią jeden z fundamentów współczesnej medycyny i dlatego właśnie, niezwykle istotne jest, by znaleźć nowe ich typy, na które bakterie nie wytworzyły odporności. Okazuje się, że z antybiotykoopornością można walczyć także w inny sposób.

Biofilm to złożona wielokomórkowa struktura bakterii otoczona warstwą substancji organicznych i nieorganicznych, produkowanych przez te drobnoustroje. To właśnie biofilm chroni bakterie przez antybiotykami i komórkami układu odpornościowego. Kiedy mikrobiolodzy zdali sobie sprawę, że biofilm wykorzystuje oddziaływania elektrostatyczne do zakotwiczania się powierzchni, wpadli na pomysł, by zakłócić ten proces przy użyciu słabego pola elektrycznego.

Możliwość ta została po raz pierwszy zademonstrowana w 1992 r. Dopiero 25 lat później udało się zaimplementować ją do bandażu i przetestować w procesie gojenia prawdziwych ran. Dr Chandan Sen z Uniwersytetu Stanowego Ohio zdał sobie sprawę, że bandaż połączony z zewnętrznym zasilaniem lub nawet bakterią byłby niepraktyczny, dlatego szukał sposobu na wytworzenie niewielkiej ilości energii elektrycznej bezpośrednio na bandażu. Po wielu próbach udało się stworzyć tzw. elektryczny opatrunek bezprzewodowy (WED) pokryty cząstkami srebra i cynku. 

Reklama

Gdy WED jest mokry, wytwarza nieduże pole elektryczne. Opatrunek został przetestowany na świniach i działał znacznie lepiej od placebo - zarówno na świeżych ranach (dwie godziny po urazie), jak i siedem dni po skaleczeniu, gdy miał okazję wytworzyć się stabilny biofilm. W obu wspomnianych przypadkach rany szybciej goiły się przy zastosowaniu WED niż konwencjonalnych bandaży - liczba bakterii była mniejsza, a cząsteczki wpływające na gojenie zredukowane.

- Ponieważ opatrunek opiera się na zjawiskach elektrycznych, nie podlega mechanizmom, które mogą promować lekooporność - powiedział Sen.

Wkrótce mają rozpocząć się badania kliniczne WED i wtedy poznamy jego realną wartość.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: bandaż | antybiotykooporność | biofilm | antybiotyki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy