Kosmos

NASA zacznie znowu wysyłać ludzi na Księżyc

NASA oficjalnie zapowiedziała, że chce wrócić na Księżyc w latach 20. obecnego wieku. Robert Lightfoot, obecny administrator NASA, przedstawił nowy plan misji kosmicznych do 2030 r.

Amerykanie chcą zbudować stację kosmiczną zwaną Lunar Orbital Platform-Gateway (wcześniej znaną jako Deep Space Gateway), która docelowo umożliwi dalsze podróże kosmiczne, także na Marsa. Pierwsza część Lunar Orbital Platform-Gateway - jednostka mocy i napęd - ma być gotowa w 2022 r.

Najwcześniej w 2023 r. na Księżycu mają pojawić się specjalne habitaty, które pozwolą astronautom pozostać na powierzchni Srebrnego Globu przez 30-60 dni. Lightfoot uważa, że w drugiej połowie lat 20. obecnego wieku ludzkość będzie stałym bywalcem na Księżycu. Co ciekawe, prawdopodobnie nie tylko Amerykanie, ale i inne nacje, w tym Rosjanie.

- Lunar Orbital Platform-Gateway da nam strategiczną obecność w przestrzeni międzyksiężycowej. Będziemy prowadzić naszą działania z partnerami komercyjnymi i międzynarodowymi, co pomoże nam odkrywać Księżyc i jego zasoby. Zebrane doświadczenia przełożymy na załogową misję na Marsa - powiedział William Gerstenmaier z Human Exploration and Operations Mission Directorate NASA.

Reklama

Stacja będzie miała śluzę powietrzną dla astronautów do przeprowadzania spacerów kosmicznych, a także prowadzenia badań naukowych. Zaopatrzenie będzie dostarczane m.in. rakietami SpaceX.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kosmos | NASA | Księżyc | Misja na Księżyc
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy