Kosmos

NASA planuje kolejną marsjańską misję

NASA już planuje wysłanie kolejnego łazika na Marsa, z nadzieją, że odkryje, czy kiedykolwiek istniało tam życie.

Łazik o kodowej nazwie Mars 2020 ma przybyć na Czerwoną Planetę na początku 2021 r. Będzie on wyglądał podobnie do łazika Curiosity, który wciąż bada powierzchnię Marsa. Nowe urządzenie będzie różnić się natomiast zestawem instrumentów, które mają nam powiedzieć więcej o potencjalnym życiu na Czerwonej Planecie.

- To, czy życie kiedykolwiek istniało poza Ziemią jest jednym z wielu pytań, na które staramy się odpowiedzieć. To, czego dowiemy się z próbek zebranych podczas tej misji, może potencjalnie rozwiązać te tajemnice - powiedział Ken Farley z NASA, jeden z naukowców projektu Mars 2020.

Na pokładzie łazika na pewno nie zabraknie wiertarki, która pozwoli na pobranie próbek skał. Miniaturowe ramię zapieczętuje próbki w małych pojemnikach i prześle na Ziemię. Łazik będzie wyposażony także w spektrometr rentgenowski, który ułatwi poszukiwanie biosygnatur w miniaturowej skali.

Łazik, który na początku lat 20. obecnego wieku trafi na Czerwoną Planetę będzie miał aż 23 kamery. Dla porównania, Curiosity ma jedynie 17.

Obecnie naukowcy rozważają trzy lokalizacje lądowania nowego łazika, każdy z cechami charakterystycznymi powierzchni, które mogą być przyjazne dla podtrzymania życia. NASA jeszcze ich nie ujawniła. Więcej o misji Mars 2020 dowiemy się w 2018 roku.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kosmos | NASA | Mars | Łazik marsjański
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy