Kosmos

Virgin Galactic ma problem - zawieszono i loty

Federalna Administracja Lotnictwa zabroniła kolejnych startów statku SpaceShipTwo, który niedawno odbył swój pierwszy lot do granicy kosmosu. Raport ma ustalić, czy spełnia on wymogi bezpieczeństwa.

W lipcu tego roku rakietoplan VSS Unity linii Virgin Galactic odbył udany lot lot w kierunku suborbity. Na pokładzie znalazł się astronauta numer 001, sir Richard Branson, i jego załoga. Lot VSS trwał 15 minut i dał początek erze kosmicznej turystyki.

Niestety jak się później okazało, cała operacja nie odbyła się bez kłopotów. Niedawno ujawniono, że słynny lot zboczył z planowanego kursu o całkiem spory dystans, opuszczając teren tzw. czystej przestrzeni powietrznej. Jak poinformowała agencja Reutera - na kokpicie statku kosmicznego wyraźnie było widać świecące światło ostrzegawcze, informujące o niespodziewanej zmianie planowej trajektorii.

Reklama

Federalna Administracja Lotnictwa, która odpowiada za bezpieczeństwo ruchu lotniczego oraz ochronę ludzi podczas startu postanowiła przyjrzeć się całej sprawie. Do czasu jej rozwiązania statek SpaceShipTwo został tymczasowo uziemiony i nie może odbywać żadnych lotów, zwłaszcza komercyjnych.

Firma Virgin Galactic wydała oficjalne oświadczenie w którym uspokaja, że wspomniane odchylenie było kontrolowane i zamierzone w celu bezpiecznego dotarcia do granicy kosmosu. W żadnym momencie pasażerowie i załoga nie byli narażeni na żadne niebezpieczeństwo

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: virgin | Virgin Galactic | SpaceShipTwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy