Kosmos

Sonda OSIRIS-REx zmienia swoją trajektorię

Celem amerykańskiej sondy kosmicznej jest zbadanie i pobranie próbek z planetoidy Bennu. Czy jej misja się powiedzie?

Sonda OSIRIS-REx (Origins, Spectral Interpretation, Resource Identification, Security, Regolith Explorer) została wysłana w przestrzeń kosmiczną 8 września 2016 roku. We wrześniu 2017 roku przeleciała w odległości 17 tys. kilometrów od Ziemi, otrzymując asystę grawitacyjną. Misją sondy jest zbadanie składu planetoidy Bennu (101955), szczegółowa analiza jej trajektorii i obliczenie na nowo ryzyka kolizji z Ziemią. W celu wykonania tych zadań OSIRIS-REx zbliży się do asteroidy i po przeprowadzeniu obserwacji z niewielkiej odległości pobierze próbki o masie co najmniej 60 gramów, które dostarczy na Ziemię w 2023 roku.

Reklama

Dokładnie 2 lipca 2018 roku zespół prowadzący misję ogłosił, że drugi manewr DSM (ang. Deep Space Maneuver) zakończył się sukcesem. 12,8 kg paliwa zużyto aby zmienić prędkość o 16,7 m/s. Był to ostatni tego typu manewr przed dotarciem sondy do celu. Oznacza to, że trajektoria OSIRIS-REX nie wymaga już zmian i pozostaje jej tylko kontynuować pościg za Bennu.

Na 17 sierpnia 2018 roku planowane jest rozpoczęcie fazy zbliżania się do planetoidy. Jest to moment, w którym odległość pomiędzy sondą OSIRIS-REx a Bennu zmniejszy się do 2 milionów kilometrów. Już podczas trwania tej fazy zostaną wykonane pierwsze zdjęcia planetoidy. Następnie będą miały miejsce cztery manewry AAM (ang. Asteroid Approach Maneuver), które mają za zadanie zredukowanie prędkości sondy kosmicznej względem planetoidy do 20 cm/s. Sonda powinna dolecieć do celu w grudniu 2018 roku.

Faza badawcza, która rozpocznie się po dotarciu do Bennu, będzie służyła stworzeniu modelu fizycznego planetoidy, szczegółowej analizie jej trajektorii, pomiarowi efektu Jarkowskiego oraz wyborowi odpowiedniego miejsca do pobrania próbek. Operacje te będą przeprowadzane z różnych odległości od planetoidy; z początku sonda będzie krążyć po orbicie o promieniu od około 1 do 1,5 km, później zwiększy ten dystans do 3,5 km, następnie jeszcze do 5 km, by na końcu znów zbliżyć się do Bennu i pomiędzy wrześniem a grudniem 2019 roku wykonać kilka niskich przelotów nad jej powierzchnią.

Na lipiec 2020 roku planowane jest zebranie próbek z powierzchni planetoidy. Po potwierdzeniu pobrania materiału, zostanie on zabezpieczony w kapsule powrotnej, a w marcu 2021 roku nastąpi odlot w stronę Ziemi.

Sukcesy OSIRIS-REx oraz siostrzanej misji Hayabusa2 badającej planetoidę Ryugu mogą okazać się kamieniami milowymi na kilku płaszczyznach. Wyniki analiz próbek materii pozyskanych przez obie sondy przypuszczalnie odpowiedzą na wiele istotnych pytań na temat udziału asteroid w ziemskiej biogenezie. Ponadto pozwolą zdobyć bardziej szczegółowe dane o obiektach typu PHA (ang. Potentially Hazardous Asteroids). Obu misjom przyświeca także cel przetestowania technologii i zdobycia doświadczenia z zakresu przeprowadzania manewrów przy małych obiektach, co ma zostać wykorzystane podczas planowanych przez agencje kosmiczne przysłych misji na NEO (ang. Near-Earth Object) oraz innych małych ciał Układu Słonecznego.

Źródło informacji

Kosmonauta
Dowiedz się więcej na temat: planetoida | NASA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy